Data: 2000-11-24 16:06:34
Temat: Re: ciezki tornister
Od: "Asia" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Szkołę już zmieniono (to właśnie owa reforma) i teraz WSZYSCY
> zainteresowani MUSZĄ starać się, żeby wyszła ona na lepsze. Reforma, mimo
> wielu wad, ma także piękne założenia - jednym z nich jest współpraca z
> rodzicami. Nie szeptajcie o tym na ucho, ale
> głośno protestujcie! - to jest Wasze wyjście. IMO jeszcze nigdy rodzice
> nie mieli takich możliwości wpływu na szkołę jak teraz.
masz Asiu naiwne (idealistyczne)spojrzenie na szkołę- w mojej interwencje
rodziców na wywiadówce kończyły się niezapowiedzianym sprawdzianem na
następnej lekcji oraz komentarzem typu "macie niepoważnych rodziców a ja i
tak zrobię jak ja uważam". chcę dodać że nie w zamierzchłych czasach lecz w
poprzednim roku.a ksiądz katecheta np.wyrzucał zeszyty przez okno( pora
topniejącego śniegu), kobieta od biologii na wykładzie o strefach roślinnych
zawarła 1(dosłownie) zdanie : "na równiku życie szaleje w koronach drzew,
rozmaitość ogromna, resztę doczytajcie w książce" i wiele innych ciekawych
historii, szkoda pisać..
w maturalnej nie mieliśmy wychowawczyni( wyjechała) i kobieta której
dyrekcja kazała ją zastąpić powiedziała rodzicom na wywiadówce że naszej
klasy nigdy nie lubiła , do wychowawstwa mimo jej odwołań ją zmusili i
żebyśmy na nic z jej strony nie liczyli.
bez komentarza
asias
|