Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze co Wy na to...

Grupy

Szukaj w grupach

 

co Wy na to...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 399


« poprzedni wątek następny wątek »

231. Data: 2005-09-12 17:10:53

Temat: Re: co Wy na to...
Od: Jonasz <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Basia Z. napisał:

> Mi osobiście mama uszyła elegancki granatowy kostiumik

Zawsze mnie dziwi taka pamięć. Ja pamiętam tylko, że
moje stroje były w różnych odcieniach niebieskiego
i co dzień przypinałem świeży kołnierzyk. Pamiętam
też spódnicę pewnej koleżanki z pierwszej klasy: czarna,
plisowana, na szelkach i z kieszonką z przodu. Miała
warkocze :-).

> Białe kołnierzyki zakładało sie tylko na język polski, a jak ktoś nie miał
> to robił z brystolu i siedział sztywno.
:-))

> Pozdrowienia.
Pozdrawiam również
J.

--
Getto dziecięce jest kolorowe i wesołe, pełno tam
bajkowych postaci i dźwięczą piosenki z reklam.
Strażników prawie nie widać.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


232. Data: 2005-09-12 17:12:01

Temat: Re: co Wy na to...
Od: "Asias" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jonasz"
> Nie w pełni mnie przekonałaś, że to rodzice opłacają.
Zgadnij: skąd państwowe placówki oświatowe (nie włączając uczelni wyższych)
mają pieniądze :-) I proszę, niech odpowiedzią nie będzie "z budżetu", zajrzyj
głębiej.

> Cieszę się, że używasz słowa "praca", bo łatwiej będzie
> teraz uzasadnić konieczność stosowania regulaminu
Proszę bardzo, uzasadnij dyskryminację ze względu na wygląd zewnętrzny w
placówce finansowanej z pieniędzy wszystkich zainteresowanych (i
niezainteresowanych) i dostępnej dla wszystkich (obowiązkowej dla wszystkich).
--
Pozdrawiam
AsiaS
*Prawdziwa mądrość nie opuszcza głowy*


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


233. Data: 2005-09-12 17:15:18

Temat: Re: co Wy na to...
Od: "Asias" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jonasz"
> Może by tak zwolnić z pracy wszystkich wychowawców klas?
Nie spotkalam sie z etatem "wychowawca". Wychowawstwo to dodatkowa godzina pracy
nauczyciela kierunkowego. Chyba trudno uzasadnić zwolnienie świet-ne-go
matematyka dlatego, że jest bez-na-dziej-nym wychowawcą?

> Po co ten trud i wydatki, skoro to nie ich zadanie?
Jeszcze ich, ale zakres praw i obowiązków oraz przestrzeganie przez dyrektorow
sie zmienia.

> Pomyliłaś kursy ze szkołą. Zadania szkoły trochę inaczej
> się określa.
Zgodnie z moją wiedzą szkoła jeszcze ma obowiązek przekazywać wiedzę
przedmiotową. Przede wszystkim. Nie bez powodu liczba lekcji przekracza liczbę
nastu a godzina wychowawcza jest jedna.
--
Pozdrawiam
AsiaS
*Prawdziwa mądrość nie opuszcza głowy*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


234. Data: 2005-09-12 17:18:10

Temat: Re: co Wy na to...
Od: Jonasz <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Asias napisał:

> Tak, rodzice oplacaja towar zwany wyksztalceniem finansowo, dziecko
> swoja praca.
Nie w pełni mnie przekonałaś, że to rodzice opłacają.
Mogłabyś to rozwinąć?
Cieszę się, że używasz słowa "praca", bo łatwiej będzie
teraz uzasadnić konieczność stosowania regulaminu
określającego strój w pracy :-)

praca, obowiązki, wspólnota, zasady współżycia, reguły,
regulamin, mundurki...

J.

--
Getto dziecięce jest kolorowe i wesołe, pełno tam
bajkowych postaci i dźwięczą piosenki z reklam.
Strażników prawie nie widać.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


235. Data: 2005-09-12 17:21:57

Temat: Re: co Wy na to...
Od: Jonasz <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Asias napisał:

>> Uczeń jest podmiotem procesu wychowawczego
> Szczesciem powoli coraz mniej. Od wychowywania jest rodzina
Może by tak zwolnić z pracy wszystkich wychowawców klas?
Po co ten trud i wydatki, skoro to nie ich zadanie?

>> Szkoła to nie salon masażu.
> Owszem - dlatego sie tam nie masuje tylko przekazuje wiedze przedmiotowa.
Pomyliłaś kursy ze szkołą. Zadania szkoły trochę inaczej
się określa.

J.

--
Getto dziecięce jest kolorowe i wesołe, pełno tam
bajkowych postaci i dźwięczą piosenki z reklam.
Strażników prawie nie widać.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


236. Data: 2005-09-12 17:30:04

Temat: Re: co Wy na to...
Od: "Wioletta" <w...@w...nie.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał w wiadomości
news:dg3cid$eh5$1@inews.gazeta.pl...
> "Wioletta" <w...@w...nie.pl> napisał
>
>> A na poważnie: nie pozwole moim corkom pindrzyc sie do szkoly, i basta.
>> Ale ja stara konserwa(tystka) jestem.
>
> Aha, czyli jeśli ktoś nie aprobuje mundurków, to znaczy, że pozwala
> dziecku pindrzyć się do szkoły?
> Ciekawy sposób wnioskowania.
>
Nixe, kwiatuszku, ja tego nie napisalam.
Za "pindrzenie" uwazam to, co ma malo wspolnego z naturalnym wygladem,
wszelkie malowania, farbowania, krotkie kiecki czy bluzki konczace sie pod
biustem.
Co do mundurkow, to obawiam sie, ze trudno bedzie znalezc szkole, ktorej
uczniowie
nosza takie stroje.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


237. Data: 2005-09-12 17:30:23

Temat: Re: co Wy na to...
Od: "Roman G." <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 12 Sep 2005 18:54:08 +0200, Asias napisał(a) w wiadomości:
news:dg4bri$s00$1@news.onet.pl

> Tak, rodzice oplacaja towar zwany wyksztalceniem finansowo, dziecko swoja praca.

Choć pośrednio masz rację, nie zmienia to faktu, że ze szkołą nie łączy
ucznia umowa cywilnoprawna usługi, ale stosunek administracyjnoprawny;
wynika z tego tzw. zakładowy stosunek podległości.

--
Obowiązki i prawa ucznia - forum dyskusyjne:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14486
zaprasza:
Roman Gawron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


238. Data: 2005-09-12 17:36:29

Temat: Re: co Wy na to...
Od: "Roman G." <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 12 Sep 2005 18:52:36 +0200, Asias napisał(a) w wiadomości:
news:dg4bpl$rsd$1@news.onet.pl

> Teraz można to robić i robi się "naokoło", np. właściciel prywatnej sali
> bilardowej pisze w regulaminie, że osoby w dresach nie wpuszcza się i ochroniarz
> faktycznie ich nie wpuszcza.

Tym samym popełniając wykroczenie z art. 135 lub 138 kw. Jeśli jeszcze
zagrodzi wejście lub interweniuje czynnie, naraża się na utratę licencji,
bo to przestępstwo z art. 191 kk.

> W barach, kawiarniach rozwiazuje sie to jeszcze inaczej: zmienia sie szyld na
> "klub prywatny" i rowniez mozna wpuszczac tylko osoby ubrane odpowiednio.

Nie wiem, czy sama pozorowana zmiana szyldu wystarczy.

> Sklepow jeszcze nie widzialam, ale podejrzewam ze ochroniarz nie wpuscilby menela
> do Sephory czy podobnego sklepu

Na jakiej podstawie prawnej mógłby mu zakazać wejścia?

> Ich wlasnosc - ich decyzja kogo wpuszczaja i jak ubranego.

Nie w przypadku publicznie dostępnego lokalu.

> Publiczny urzad, utrzymywany za publiczne pieniadze nie powinien miec prawa
> segregacji ze wzgledu na ubior.

Wychowawcze ograniczenia co do stroju podopiecznych nie są segregacją ze
względu na ubiór.

--
Obowiązki i prawa ucznia - forum dyskusyjne:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14486
zaprasza:
Roman Gawron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


239. Data: 2005-09-12 17:39:29

Temat: Re: co Wy na to...
Od: "Roman G." <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 12 Sep 2005 18:55:36 +0200, Asias napisał(a) w wiadomości:
news:dg4cao$t3n$1@news.onet.pl

> Od wychowywania jest rodzina

Od wychowania młodego pokolenia są wszyscy, całe społeczeństwo.

> a nie osoby po studiach

Sugerujesz odejście od wymogu wyższego wykształcenia?

> z nierzadko watpliwymi pogladami wychowawczymi.

Rodzice o takich poglądach spokojnie mogą przejść na tzw. edukację domową.
Reflektujesz na takie rozwiązanie?

--
Obowiązki i prawa ucznia - forum dyskusyjne:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14486
zaprasza:
Roman Gawron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


240. Data: 2005-09-12 17:40:57

Temat: Re: co Wy na to...
Od: Jonasz <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Asias napisał:

>> Nie w pełni mnie przekonałaś, że to rodzice opłacają.
> Zgadnij: skąd państwowe placówki oświatowe (nie włączając uczelni wyższych)
> mają pieniądze :-) I proszę, niech odpowiedzią nie będzie "z budżetu",
> zajrzyj głębiej.

Mają pieniądze od tzw. Organu Prowadzącego. Chcesz
powiedzieć, że wójt jest rodzicem i w ten sposób
to rodzice finansują szkołę? Równie dobrze mógłby być
bezdzietny, i wtedy co?

Gdybym zajrzał naprawdę głęboko, to mógłbym dokopać
się do rodziców płacących podatki oraz niepłacących.
Mamy dać głosy decyzyjne w zależności od odprowadzanych
kwot? Kto płaci ten ma 1,3 jl, a kto tylko pośrednio,
ten 0,5 jednostki ludzkiej?

>> Cieszę się, że używasz słowa "praca", bo łatwiej będzie
>> teraz uzasadnić konieczność stosowania regulaminu
>
> Proszę bardzo, uzasadnij dyskryminację ze względu na wygląd

Nie widzę dyskryminacji w zakazie nieodpowiedniego
stroju i zaleceniu stroju pożądanego.

J.

--
Getto dziecięce jest kolorowe i wesołe, pełno tam
bajkowych postaci i dźwięczą piosenki z reklam.
Strażników prawie nie widać.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 23 . [ 24 ] . 25 ... 30 ... 40


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

"uczulenie" na przedszkole?
Moje zdjęcia
religia znowu znowu
Dyskusja o reformie (uproszczeniu) ortografii
Co zamiast nawilżacza powietrza?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »