| « poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2005-09-09 15:37:36
Temat: Re: co Wy na to...W wiadomości <news:16u8mciyz9atv.o9y0yc723l9u.dlg@40tude.net>
Roman G. <r...@g...pl> pisze:
>> I pracownik nie jest dłużnikiem pracodawcy.
>
> Owszem, jest.
Skąd zaczerpnąłeś te rewelacje?
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2005-09-09 15:37:42
Temat: Re: co Wy na to...
Użytkownik "Wioletta" <w...@w...nie.pl> napisał
| Użytkownik "złośliwa"
| > Posunęłabym się dalej - chciałabym żeby dzieci nosiły mundurki szkolne.
| >
| Ja też.
|
no koleżanko, chyba nam Chiny pozostały ;)
--
Kasia + 4,5 letnia Weronika
http://www.weronika.ckj.edu.pl/
http://www.weronika.ckj.edu.pl/nowy.html ( wakacje 2005 )
gg 181718
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2005-09-09 15:38:31
Temat: Re: co Wy na to...W wiadomości <news:1g84g0zveb6dd$.11o6hp3zjidpl$.dlg@40tude.net>
Roman G. <r...@g...pl> pisze:
> Jakoś inne narody ten sens widzą.
Inne narody widzą również sens w wielu innych absurdach, więc nie jest to
dla mnie przekonujący argument.
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2005-09-09 15:38:39
Temat: Re: co Wy na to...Dnia Fri, 9 Sep 2005 17:26:13 +0200, Nixe napisał(a) w wiadomości:
news:dfs9in$1j6b$1@news.mm.pl
> Pod warunkiem, że nie stoi to w sprzeczności z zaleceniami rodziców w tej
> kwestii.
Pod warunkiem, że zalecenia rodziców nie są sprzeczne z dobrem dziecka.
--
Obowiązki i prawa ucznia - forum dyskusyjne:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14486
zaprasza:
Roman Gawron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2005-09-09 15:39:31
Temat: Re: co Wy na to...W dniu Fri, 9 Sep 2005 17:33:18 +0200, osoba określana zwykle jako
Roman G. pozwoliła sobie popełnić co następuje:
>> Nie, nie masz napisane nigdzie, że nauczycielowi wolno naruszać prawo
>> własności ucznia. W żadnej ustawie.
>Każdemu wolno wkroczyć w sferę własności drugiego człowieka, jeżeli jest to
>niezbędne do wykonania obowiązku nałożonego przez prawo i odbywa się w
>ramach tegoż prawa.
Ach rozumiem, i dlatego nauczyciel ma nałożony przez prawo obowiązek
zabrania bułki?
>Na tej samej zasadzie mógłbyś argumentować, że nigdzie nie jest napisane,
>że rodzicowi wolno wkroczyć w sferę własności dziecka. Bo nie jest
>napisane. W żadnej ustawie.
Dream on.
>>>Już to wyjaśniałem. Nauczyciel wychowuje i opiekuje się z mocy ustawy.
>>>Opieka wychowawcza nad dzieckiem polega między innymi na nakładaniu na nie
>>>ograniczeń w korzystaniu z praw i wolności.
>> Masz to gdzieś napisane?
>Nie musi być napisane. Wystarczy elementarna zdolność rozumowania.
A masz jakąś współczesną wykładnię tego?
>> Nie. Stosunki pracownik - pracodawca reguluje kodeks pracy.
>A prawo pracy jest częścią prawa cywilnego.
Ale nie kodeksu cywilnego, na bogów.
>> I pracownik nie jest dłużnikiem pracodawcy.
>Owszem, jest.
Ping.
--
[------------------------] C :The power of Asm w/the flexibility of Asm
[ K...@e...eu.org ]
[ http://epsilon.eu.org/ ]
[------------------------]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2005-09-09 15:43:54
Temat: Re: co Wy na to...Użytkownik "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> napisał w wiadomości
news:dfsa9k$p96$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Wioletta" <w...@w...nie.pl> napisał
> | Użytkownik "złośliwa"
> | > Posunęłabym się dalej - chciałabym żeby dzieci nosiły mundurki
> szkolne.
> | >
> | Ja też.
> |
> no koleżanko, chyba nam Chiny pozostały ;)
>
Wam i 92% respondentów sms-owej sondy tvn24. Tylu odpowiedziało 'tak' na
pytanie, czy szkoła może narzucać uczniom zasady ubioru.
--
EwaSzy, w przelocie
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2005-09-09 15:45:18
Temat: Re: co Wy na to...
"Mariusz Kruk" <M...@e...eu.org> wrote in message
news:slrndi32on.ojn.Mariusz.Kruk@epsilon.rdc.pl...
>
> Naruszasz prawo własności.
A jeśli tą kwestionowaną "własnością" jest nie bułka na lekcji, a butelka
alkoholu podczas szkolnej wycieczki? W gruncie rzeczy te dwie sytuacje wcale
się tak bardzo nie różnia. Uważam, że na czas pobytu dziecka w szkole (i na
wycieczce) to nauczyciel przyjmuje na siebie rolę opiekuna i MA prawo
zakazywać, nakazywać i odbierać bułkę czy alkohol. (ew. do zwrotu po
lekcji/wycieczce).
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2005-09-09 15:48:02
Temat: Re: co Wy na to...Dnia Fri, 9 Sep 2005 17:37:36 +0200, Nixe napisał(a) w wiadomości:
news:dfsa81$1va7$1@news.mm.pl
> Skąd zaczerpnąłeś te rewelacje?
Z lektury księgi trzeciej Kodeksu cywilnego pn."Zobowiązania".
--
Obowiązki i prawa ucznia - forum dyskusyjne:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14486
zaprasza:
Roman Gawron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2005-09-09 15:54:52
Temat: Re: co Wy na to...Dnia Fri, 9 Sep 2005 17:39:31 +0200, Mariusz Kruk napisał(a) w wiadomości:
news:slrndi3b5j.vst.Mariusz.Kruk@epsilon.rdc.pl
>>Każdemu wolno wkroczyć w sferę własności drugiego człowieka, jeżeli jest to
>>niezbędne do wykonania obowiązku nałożonego przez prawo i odbywa się w
>>ramach tegoż prawa.
> Ach rozumiem, i dlatego nauczyciel ma nałożony przez prawo obowiązek
> zabrania bułki?
Prawie dobrze rozumiesz. Nauczyciel ma taką możliwość, z której może nie
skorzystać, bo przecież o zastosowaniu konkretnej metody sprawowania opieki
nad dzieckiem decyduje on sam.
>>>>Już to wyjaśniałem. Nauczyciel wychowuje i opiekuje się z mocy ustawy.
>>>>Opieka wychowawcza nad dzieckiem polega między innymi na nakładaniu na nie
>>>>ograniczeń w korzystaniu z praw i wolności.
>>> Masz to gdzieś napisane?
>>Nie musi być napisane. Wystarczy elementarna zdolność rozumowania.
> A masz jakąś współczesną wykładnię tego?
Tak. W poprzednich moich postach.
Jeśli nie zgadzasz się z tezą, że opieka wychowawcza polega m.in. na
nakładaniu na dziecko ograniczeń, to to sensownie uargumentuj.
>>> Nie. Stosunki pracownik - pracodawca reguluje kodeks pracy.
>>A prawo pracy jest częścią prawa cywilnego.
> Ale nie kodeksu cywilnego, na bogów.
W stosunkach pracodawca-pracobiorca Kodeks cywilny jak najbardziej ma
również zastosowanie.
--
Obowiązki i prawa ucznia - forum dyskusyjne:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14486
zaprasza:
Roman Gawron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2005-09-09 15:55:49
Temat: Re: co Wy na to...W dniu Fri, 9 Sep 2005 17:45:18 +0200, osoba określana zwykle jako
miranka pozwoliła sobie popełnić co następuje:
>> Naruszasz prawo własności.
>A jeśli tą kwestionowaną "własnością" jest nie bułka na lekcji, a butelka
>alkoholu podczas szkolnej wycieczki?
To jest dobre pytanie.
>W gruncie rzeczy te dwie sytuacje wcale
>się tak bardzo nie różnia.
A jednak różnią się bardzo. Jedna z nich jest wynikiem złamania prawa.
--
/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ If at first you don't succeed, destroy all
\ K...@e...eu.org / evidence that you tried.
/ http://epsilon.eu.org/ \
\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |