Data: 2004-07-10 10:18:06
Temat: Re: co byś zrobił(a)?
Od: "Cien" <s...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Cyprian Korneliusz Peter w news:ccoduu$784$1@news.onet.pl napisał(a):
> Czy oskarzysz Boga, za zlo ktore ich spotyka?
Nie rozumiem co Bog ma do tego. Skoro Go w to mieszasz najwyrazniej nie
zrozumiales o czym pisze. Przypomne wiec - oloix rewolucje zapytal co to
jest "dobro", a co "zlo". Byc moze blednie odczytalem jego post, ale w moim
odczuciu chodzi mu wlasnie o te wzglednosc. To co dla jednego czlowieka jest
dobre, dla drugiego moze byc zle. I ma racje. Wyglada na to, ze kasia sie z
tym nie zgadza. Ksiadz na religii nauczyl ja jak w prosty sposob mozna ocenic
postepowanie innych ludzi. Osobiscie staram sie zyc w zgodzie z wlasnym
sumieniem i nie oceniac innych, ich postepowania. Oczywiscie nie jestem w
stanie tego calkowicie uniknac.
> Tak. Mysle ze mozna doradzac. Na swoj sposob.
> Na ile kto potrafi i ma serce.
I nie chodzi mi o to by nie dawac jedzenia temu kto jest glodny, przechodzic
obojetnie obok kogos obijanego przez innych, czy pozwolic pojsc na dno komus
kto wskoczyl do rzeki.
Z mojej strony tyle na ten temat.
--
pozdrawiam
Cien
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|