Data: 2004-10-27 20:06:30
Temat: Re: co dla mnie znaczy uroda
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik AiXL napisał:
> Podsumowujac: utrzymanie urody = utrzymanie mlodosci, a to mam zamiar utrzymac
> nie malujac sie. Ciekawe czy ktos sie ze mna zgodzi??
>
Utrzymywanie urody to nie tylko młodość, ale również dbałość o _zdrowie_
skóry. Bo zdrowa skóra wygląda ładniej niż chora - i tu, śmiem przypuszczać,
zgodzi się ze mną pewnie nie jedna osoba. Dbaniu o zdrowie skóry służą
różne metody. Jeśli Ty do utrzymywania młodego wyglądu i zdrowia skóry nie
potrzebujesz kosmetyków - szczęśliwaś, zaoszczędzisz. Ale ktoś, kto miał tę
wątpliwą przyjemność przechodzić trądzik (ja, ja) tę metodę uzna za mało
skuteczną, bo _musi_ stosować coś, co mu pomoże ten trądzik zwalczyć, aby:
a) wyglądać zdrowo
b) wyglądać młodo
c) podobać się mężczyznom tudzież kobietom.
Słowem: nie do wszystkich można zastosować to samo podejście. Nie wszystkim
służy to samo. No i jest jeszcze taka magiczna rzecz jak geny. Bo widzisz,
ja też znam kilka osób, które nie używają prawie niczego, a wyglądają
młodziej niż rówieśnicy. Ale znam też kilka, które nie używają niczego, a
wyglądają starzej. Dużo starzej.
Krusz.
piszę sobie Z DOMU!!
|