Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "Kama" <k...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: co do czerwonej sukienki?
Date: Mon, 30 Jul 2007 20:07:18 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 28
Message-ID: <f8l9ck$sn4$1@news.onet.pl>
References: <f8ihma$uth$1@news.onet.pl> <f8l7g5$iu2$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: host-25-100.ksknet.pl
X-Trace: news.onet.pl 1185818836 29412 194.0.100.25 (30 Jul 2007 18:07:16 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 30 Jul 2007 18:07:16 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
X-Sender: GM6G7iGjHpTbX/cFugjCPc3q4CMVjqXT
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:145390
Ukryj nagłówki
> Hmmm, wszystko zależy, ile tego czarnego będzie. Ja bym jednak optowała
> za czarnymi szpilkami (bez żadnych bajerów, kompletnie saute) i malutką
> czarną torebką. Nie powinno być efektu biedronki, bo czerwień przyciąga
> wzrok i głównym akcentem w Twojej postaci jednak będzie sukienka.
> Tak sobie też myślę, że może spróbować z butami w odcieniu ciemnej kawy?
> Ale takiej naprawdę ciemnej. To nie jest jeszcze czerń, ale już
> właściwie nie brąz.
> Jeśli buty też czerwone, to może być trochę jednostajnie, a jeśli byłyby
> do tego w innym odcieniu, może się gryźć.
> Beżowe może być niezłe, ale zależy od czerwieni. Im ciemniejsza, tym
> lepiej (moim zdaniem).
> Połączenie czerwień + ciemna zieleń może być ciekawe, a la Frida Kahlo
> na swoim ślubie, ale w tym się trzeba dobrze czuć. I nie być blondynką
> :) To pasuje do brunetek.
> Podsumowując - stawiam jednak na czarny.
>
Rozejrzę się za małymi szpileczkami z czarnych paseczków. Im mniej tego
będzie, tym chyba lepiej. I do tego maluśka torebeczka na szminkę i luterko.
Ewentualnie druga opcja - stare złoto. No nic, połażę i zobaczę, co znajdę.
A łatwo nie będzie, bo z powodu ciązy mam takie mdłości, że ledwo wychodzę z
domu:( Kurcze.
Dziękuję wszystkim za rady!
K.
|