Data: 2002-11-17 08:42:21
Temat: Re: co macie aktualnie w "robocie" :))
Od: "Iloneska" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chyba sie ze 100 razy zabieralam, by odpowiedziec w tym watku, ale za kazdym
razem, gdy juz mialam zaczac pisac to taka jakas dziwna slabosc mnie
oblewala i bladosc jakas nienaturalna me lico okrywala ;-)
Ale dzisiaj czuje sie do pisania skor i tez Wam moje tajemnice wyjawie:
szydelko
--------
- kapelusik (zaczelam robic wg opisu, ale wzielam grubsza wloczke, no i mi
sie zrobil wieeeeeelki kapeluch) wiec albo kupie sobie odpowiednia wloczke,
albo te, co mam wykorzystam robiac na oko
- koronka do dolu sukienki (robie jedno okrazenie w roku, a robie ja juz 5
lat) i na dekolt (dekolt karo, koronka ma go zmniejszyc)
xxx
---
- piesek Crisis (musze skonczyc na gwiazdke)
- 4 pory roku w owalu (bardzo bardzo poczatek)
- motyl wchodni Dimensions (aktualnie na tapecie ;-)
- delfiny (zaczelm je dopiero, ale na 80-ce, bo innej blekitnej kanwy nie
bylo i ie zdenerwowalam na taka gestosc okrutnie) robie je gobelinowym
sciegiem, a nie xxx
- ziola z Anny (zostalo kilka xxx + backstitch)
frywolitki
---------
- zaczeta i nieskonczona taka mala sowka z Anny
druty
-----
- sweter kremowy z b. grubej wloczki, ale... no wlasnie jak zaczelam go
robic to sklepy byly zalane ta wloczka, wiec sobie dokupowywalam na
bierzaco - pech chcial, ze odlozylam te robotke na rok czy dwa i okazalo
sie, ze na 1 rekaw mi zabraknie, a wloczki juz nie ma i w Krakowie i w
Katowicach. ble
Postanowilam spruc wszystko i zrobic ten sweterek mniejszym, kusym, ale
zaczne dopiero jak schudne (czyli za 100 lat, w trumnie, jak mnie robaki
zjedza), no bo teraz w takim kusym to bez sensu
wiecej nie pamietam, co nie znaczy, ze ich nie ma gdzies upchanych ;-)
pozdr.
ilona
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|