Użytkownik "Księżniczka Telimena (gsk)" <c...@W...pl> napisał w
wiadomości news:fc5v86$g8d$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Szpilka wrote:
>> Użytkownik "Księżniczka Telimena (gsk)" <c...@W...pl>
>> napisał w wiadomości news:fc5upj$ej0$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>> Szpilka wrote:
>>>> Użytkownik "Księżniczka Telimena (gsk)" c...@W...pl
>>>
>>>> Rozumiem, że jak Ci się dzisiaj/jutro/za tydzień przyśni to znowu
>>>> cos do niego poczujesz?
>>>
>>> Może tak być. Tylko ja tak mam? Serio pytam, czy nie macie czasami
>>> takich snów, po których za kimś tęsknicie albo właśnie odżywają
>>> takie uczucia? Bez przesady, żeby od razu miłość, ale jakoś tak
>>> myśli się potem kilka godzin o tym kimś.
>>
>> Potrafię myśleć o czymś co mi się śniło, jeśli to był zły sen to mogę
>> mieć przez pół dnia dziwne wrażenie, trapią mnie różne myśli. Jeśli
>> przyśnił mi się ktoś ze starcy znajomych/koledzy ze szkoły/dawne
>> sympatie to po prostu _tylko_ o nich myślę. Zastanawiam się co tam u
>> nich, jak im się układa i co słychać, ale nie piszę na grupy że kogos
>> z nich kocham i takie tam różne blabla jakie nam prezentowałaś. To
>> jest IMO niedojrzałe.
>
> Może niedojrzałe, bo może jestem niedojrzała. Nie wiem, piszę co w danej
> chwili czuję. Pisałam, że zawsze mówię co myślę, czasami warto ugryźć się
> w język, chyba muszę zacząć gryźć się w palce :)

No nie wiem. Jest spora różnica pomiędzy mówieniem a pisaniem. Mówisz coś od
razu, często bez zastanowienia - wtedy się warto ugryźć w język. Ale
pisanie, na grupę - toż to trzeba usiąść (już trochę czasu na pomyślenie),
odpalić kompa (kolejne chwile), zapodać nowy wątek, zastanowić się nad
odpowiednim tytułem, ułozyc sobie w głowie jakiś sensowny plan posta (wstęp,
rozwinięcie, zakończenie), i pisaaaaać - tu to już w ogóle jest bardzo duzo
czasu nad zastanowieniem się czy 1 jestem normalna?, 2 nie piszę głupot?, 3
zaraz, a może jednak źle robię? 4 i wiele innych można znaleźć powodów by
nie robic z siebie idiotki na niusach.

Sylwia