Lolalna Loja pisze:

>> Dała linka do swojego bloga ze swoją poezją.
> No przeciez pisałaś ze nie czytałaś? Nic już nie rozumiem...

Ja chciałam prozę, a ta jest w formie papierowej.

>>>>>> Elske zdejmij tę koronę cierniową z czoła, bo Ci nie do twarzy.
>>>>> Ciekawa jestem, czemu Ci aż tak bardzo przeszkadza, ze piszę takie
>>>>> rzeczy.
>>>> O ile Cię rozumiem w różnych starciach, to gsk nie ma z Tobą nic
>>>> wspólnego.
>>> No i?
>> Bo i trudno zrozumieć, że walczysz jak lwica, o coś co jest głupie.
>
> Głupie jest nie strzykanie w siebie jadem? No, wybacz, ale tego to juz
> ZUPEŁNIE nie rozumiem.

Oka przyjmuję, że pewne rzeczy z gsk widzicie inaczej, niż ja. Wasze prawo.


>>>>>> Jak coś napiszesz, ponosisz tego konsekwencje, bo ktoś Cię zawsze
>>>>>> ocenia, a co z tym zrobisz to Twój problem.
>>>>> No i?
>>>> Najwyższy czas uczyć się na cudzych błędach.
>>> Wiesz co, ja już się trochę podszkoliłam, jakbyś nie zauważyła.
>> Nie tędy droga. Gsk się kreuje, Ty obywasz za to jaka jesteś.
> Chyba wolę tę drugą opcję jednak...

I o to chyba w tym wieelkim wątku chodzi, zaczęło się od kreacji.

--

Paulinka
Nie podcinaj gałęzi na której siedzisz, chyba że chcą cię na niej powiesić.
S.J.Lec