Data: 2006-06-23 04:26:38
Temat: Re: co robić?
Od: "bazyli4" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Vicky" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:449af726$0$22604$f69f905@mamut2.aster.pl...
> A czym karmisz tę osobę ? Klamstwem? :)
Nów kulą w płot, ale przecież nie mogę brać Ci tego za złe...
> Jakiegoż to kosztu potrzeba żeby nakarmić?
Uświadomienia sobie, czego chcę ja i czego chce ten ktoś. Tylko tyle i
aż tyle.
> I w końcu resztę czego niby miałbyś wyrzucać?
Jest w człowieku wiele sfer do podziału...
> Wspominałeś coś o czerni i bieli...
> Czemu popadasz w skrajności - ja tylko twierdzę że nie da się kochać
dwóch
> osób tak samo :)
> Ok sorry - Ty umiesz .. :)
> Ale jaki z tego wniosek?
> Ponieważ każdy człowiek jest inny musisz udawać że kochasz tą drugą
czy
> trzecią osobę tak samo jak pierwszą .
Termin średni Ci się tu zabłąkał w dwóch różnych znaczeniach. Tu chodzi
o miłość a nie o sposoby jej okazywania. Jeśli uważasz, że 'tak samo'
znaczy wszystkim trzem gotować jajka o ósmej rano, to zapominasz, że
jedna nie lubi jajek a druga nie będzie wstawać przed jedenastą, bo
nigdy tego nie robiła... 'tak samo' nie znaczy 'wykonywać mechaniczne
czynności i gesty w czasoprzestrzeni'. Przykro mi.
Pzdr
Paweł
|