Data: 2010-03-28 14:25:31
Temat: Re: co sądzicie o gwiazdce?
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" <X...@p...fm> napisał w wiadomości
news:honfld$ioa$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Chiron pisze:
>
>> Naprawdę wierzysz w przypadki?!
>
> Może inaczej - nie wierzę w zabobony.
> Mówiliśmy o eufemizmach i nie zbaczajmy z tematu.
> Kiedyś wierzono, że nazywanie niektórych rzeczy po imieniu wywołuje jakieś
> konkretne zdarzenia w rzeczywistości i dlatego powstały pewne omówienia
> czy metafory. Np. słowo "niedźwiedź" jest takim omówieniem, bo obawiano
> się, że nazywanie tego zwierzęcia jego rdzenną nazwą spowoduje jego
> pojawienie się. Z podobnych powodów chyba mówi się też o śmierci jako o
> odchodzeniu, że ktoś odszedł, a nie po prostu umarł. Niektóre rzeczy boimy
> się nazwać wprost. Nawet takie przysłowie jest "nie wywołuj wilka z lasu".
> ;)
> No, i w coś takiego to nie wierzę.
>
> Ewa
OK. A teraz o mnie: ja mam bardzo głębokie przekonanie, że to ma swoje
uzasadnienie. Przykład- cała metoda Silvy (bardzo przecież skuteczna) na tym
się opiera. Magia, czynienie uroków- to też często operowanie słowami.
Buddyjski (ale nie tylko!) mantry- to coś w podobie..a, nie chce mi się
więcej wymyślać przykładów- temat - rzeka. Jak chcesz- możemy o tym
podyskutować.
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
|