Data: 2004-08-03 16:06:57
Temat: Re: co sadzicie o sklepach SEPHORA?
Od: Katarzyna Kulpa <k...@k...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 03 Aug 2004 17:54:36 +0200, Kruszyzna <k...@g...pl> wrote:
: Chodziło mi o pewien rodzaj postawy, że ktoś nie nosi się wcale z
: zamiarem kupna danego kosmetyku, ale codziennie przed szkołą/pracą idzie
: do perfumerii i psika się tym, co lubi, bo... taniej na tym wychodzi.
: Rozumiesz, nie psika się, żeby przetestować zapach, bo zapach doskonale
: zna, tylko zastępuje sobie kupno. A ponieważ sporo, jak sądzę, osób tak
: robi, ekspedientki patrzą na każdego wilkiem. Odpowiedzialność zbiorowa
: :)
a ja calkiem szczerze sie przyznam, ze jeszcze nigdy nie widzialam na wlasne
oczy nikogo, kto tak robi. moze jestem malo spostrzegawcza, moze za malo
chodze po perfumeriach (raz na tydzien mniej-wiecej). nigdy nie widzialam,
zeby ktos sobie na przyklad robil pelny makijaz. i na tej podstawie nie mam
ochoty "odpowiadac zbiorowo" za tych kilka osob, ktorym mozna przeciez
zwrocic uwage, jesli robia to naprawde notorycznie i codziennie, zamiast
patrzec wilkiem hurtowo na wszystkich.
kasica
--
"Lepsza w domu swiekra z zezem, niz tu jajko z majonezem"
- W.Szymborska
|