Data: 2000-07-27 10:50:37
Temat: Re: co to za krzew?
Od: "Andrzej Opejda" <o...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Magda <p...@o...no> wrote in message
news:G0Sf5.22854$MS3.380815@news1.online.no...
>
> Piotr Siciarski <s...@f...onet.pl> skrev i
> meldingsnyheter:8lnr6t$cfj$...@a...webcorp.com.pl
...
>
> >
> > Pierwszy raz widziałem "Diabła" trzy lub cztery lata temu na "Zieleń to
> > życie" - licencyjny u B.Szmita z Ciechanowa, teraz widuję często i gęsto
> > (ale wersje raczej pirackie).
> No prosze ,a mi " hodowca-posrednik" mowil ,ze to calkiem nowe,moze na
> Polnoc pozniej docieraja nowe odmiany.
> I jeszcze jedno pytanko:czy aby Pecherznica nie jest trujacym krzewem ,mam
> na mysli owoce ,moj maly synek jest na etapie probowania wszelkich roslin.
Trujace jest wszystko co w nadmiarze, nawet woda. Musisz niestety na pewien
czas zamknac synka w jakiejs izolatce albo z ogrodu zrobic pustynie. Trujace
wlasciwosci ma wiekszosc roslin zaliczanych do ozdobnych, m.in. tak
popularne tuje i ligustry. Jednych trzeba tylko zjesc z tone, innych pare
deko.
Nie znalazlem nigdzie informacji o silnie trujacych wlasciwosciach
pecherznicy.
Ja mialem szczescie, moich roslin nie chcialy zgryzac moje dzieciaki, choc
wegetarianie.
Pozdrawiam
Andrzej Opejda
|