« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-06-29 12:17:54
Temat: co z goralskiego sera "bonc" ?Witam wszystkich
Z górskiej bacówki przywiozłam sporo sera tzw. przez górali "boncu"czyli
zrobionego przy użyciu podpuszczki. Co możnaby z niego zrobic poza dodatkiem
do kanapek ?
pozdrawiam
BasiaB.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-06-29 12:43:56
Temat: Re: co z goralskiego sera "bonc" ?> Z górskiej bacówki przywiozłam sporo sera tzw. przez górali "boncu"czyli
> zrobionego przy użyciu podpuszczki. Co możnaby z niego zrobic poza
dodatkiem
> do kanapek ?
Wszystko to, co z innego sera białego. Jak bundz posolisz, to masz prawie
fetę ;-). Dobry jest też wpakowany do papryki, w środek wbić jeszcze kawałek
szynki i kroić w plastry na kanapki.
A żentycę piłaś?
Dorota
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-29 13:07:01
Temat: Re: co z goralskiego sera "bonc" ?
>
> Wszystko to, co z innego sera białego. Jak bundz posolisz, to masz prawie
> fetę ;-). Dobry jest też wpakowany do papryki, w środek wbić jeszcze
kawałek
> szynki i kroić w plastry na kanapki.
> A żentycę piłaś?
>
> Dorota
:-) próbowałam ale kiedyś dawno.
Dzięki za podpowiedź, spróbuję z ta papryką. Kiedyś zrobili mi posolony i
próbowałam go poddać procesowi dojrzewania. zrobił się wprawdzie żółty,
topił sie jak on ale w smaku był niepodobny do żółtego.
Myślałam o czyms w rodzju zapiekanki z takiego sera ale pomysłu brak
BasiaB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-29 21:45:01
Temat: Re: co z goralskiego sera "bonc" ?
> A żentycę piłaś?
ja keidys spróbowałam...łoj..ale mnie wtedy otrzepało:))) od tamtej pory
nie tknełam:) ale "buca" uwielbiam:))) a najchetniej z solą i do buzi:))
--
Siłą odgiąłeś zaciśnięte na mojej obroży palce swojego syna, który
krzyczał "Tato, proszę nie pozwól im zabrać mojego psa!" Martwię się o
niego. Dałeś mu właśnie piękną lekcję przyjaźni, lojalności, miłości,
odpowiedzialności i szacunku dla życia...
http://www.arka.strefa.pl/opowiadanie.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-29 22:20:39
Temat: Re: co z goralskiego sera "bonc" ?Użytkownik ula.p napisał:
>
>
>
> ja keidys spróbowałam...łoj..ale mnie wtedy otrzepało:)))
Nie zapomne jak mnie w Zawoi gorale poczestowali zyntyca, w takim
tradycyjnym drewnianym kubku (tzw przechodnim). Wiecie jaka byla moja
reakcja jak na dnie znalazlem muche ???
Wlasnie nie okazalem reakcji - byloby to niekulturalne i bym mogl sie
okazac niewdzieczny za goscine...
--
"Kobiety są tak trudne do przejrzenia, ponieważ każda z nich stanowi
wyjątek od reguły." (Vittorio De Sica)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-30 09:55:32
Temat: Re: co z goralskiego sera "bonc" ?
> Myślałam o czyms w rodzju zapiekanki z takiego sera ale pomysłu brak
>
Wg mnie - nei baardzo pasuje. Bundz najlepszy do chleba.Albo ziemniaków. Tak
, jak dawniej w dwojakach podawano ;-)
Dorota
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-30 13:36:24
Temat: Re: co z goralskiego sera "bonc" ?w mojej rodzinie dawno temu prowadzili bacowke - ilez ja sie nasluchalam
tych opowiesci z dreszczykiem spożywczym. Teraz za to mam problem z górą
sera
pozdrawiam
BasiaB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |