Data: 2002-02-27 12:41:47
Temat: Re: co z przedstawicielami medycznymi?
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Wed, 27 Feb 2002, Tomasz Wzięch wrote:
> jezeli lekarz, ktory nie potrafi 'sprostac obowiazkom zleconych w zbyt
> krotkim czasie', a daje im rade we wlasnym gabinecie prawatnym, to niech sie
Mysle, ze Panu sie myla pojecia. w panstwowej przychodni lekarz jest
pracownikiem najemnym a prace organizuje mu dyrektor. Lekarz nie
ma w panstwowej przychodni wplywu ile zostanie mu zarejestrowanych
pacjentow i wszystkich, ktorzy sie zglosza musi przyjac. W gabinecie
prywatnym sam sobie organizuje prace i moge sobie wybrac kogo chce
leczyc a kogo nie i to nie tylko z powodu finansowych (bywa,
ze lecze w gabinecie prywatnym za darmo, kodeks etyki lekarskiej
zezwala na to) ale takze osobowosci pacjenta. Pana pewnie nie
zdecydowalbym sie leczyc w gabinecie prywatnym a w panstwowym
jak bylby Pan zapisany do przychodni to musialbym, chociaz
tez nie do konca bo instnieja zapisy, ktore w okreslonych
sytuacjach pozwalaja lekarzowi na odmowe udzielenia porady.
W gabinecie panstwowym bywa, ze lekarz musi przyjac w ciagu godziny
20 chorych, w prywatnym rejestruje sobie tak, ze mam dla pacjenta
godzine a reszcie mowie, ze ich po prostu nie bede w stanie przyjac
- bo tam ja decyduje. Jesli zapisze sie Pan do niepublicznego
ZOZ-u to zazwyczaj bedzie tam to wszystko funkcjonowalo lepiej,
poniewaz beda tam reguly zblizone do regul panujacych w gabinetach
prywatnych. To moze prosze sie po prostu przepisac do innej
przychodni ...?
P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]
|