Data: 2004-07-01 12:24:37
Temat: Re: co zrobic??? (dloogie)
Od: "artur \(praca\)" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <m...@h...of.pl> napisał w wiadomości
news:cc0udq$2fm$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik artur (praca) napisał:
>
> > Zgadzam sie, kilka lat to nic w porownaniu z 20toma, nie mam zamiaru sie
> > poddac
>
> z budujacych... Moznaby powiedziec, ze jestes w najlepszym momencie do
> rozpoczecia bodowania swojego dalszego zycia.
> A jak bedziesz naprawde wytrwaly, to nigdy nie skonczysz "tych kilku
> lat" ;-)
czemu teraz jest najlepszy moment? mam 28 lat od 20 lat niezle problemy...
ktore w zasadzie wynikaja z faktow ktore rozpoczely sie jak mialem 3 lata,
nie pamietam tego, wiem z opowiesci... i to mnie wnerwia... nie pamietam,
mowie o tym bez zadnych emocji...
|