Data: 2007-10-27 07:43:57
Temat: Re: coś straszy na poddaszu...
Od: jack <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 27 Oct 2007 01:21:03 +0200, ATZ Rzeszow napisał(a):
> Użytkownik "piast9" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:ffspfr$6nv$1@news2.ipartners.pl...
>
>> A na poważnie - od paru miesiący na nieużytkowym poddaszu coś buszuje w
>> wełnie miedzy krokwiami.... Najpierw było w jednym miejscu słyszalne
>> chrobotanie tak jakby zębami, pazurkami o drewno najczęściej w nocy
>> (słyszalne od wewnatrz pomieszczeń) a teraz w kilku miejscach
>> jednocześnie...
>
> U mnie objawy byly podobne, okazalo sie ze byl to szczur ktory sie mocno
> rozpanoszyl i poczynil znaczne spustoszenia w welnie. Jesli to szczur,
> tchorz lub kuna to latwo tego nie zlapiesz. Ja zalatwilem swojego trutka, na
> szczescie zdechl w piwnicy.
jesli to kuna to będzie kłopot - ale to mozna ocenić po "buszowaniu" - kuna
jest wielkości sredniego kota a szczur ciut mniejszy ale roznie bywa.
Jest w archiwum temat o kunie - poczytaj i zacznij walczyc bo poniszczy
wszystko z czasem.
|