Data: 2007-07-28 17:59:38
Temat: Re: cygaro?
Od: "Agnieszka" <a...@z...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ania K." <"ania-kwiecien"@\"wywalto\"o2.pl> napisał w wiadomości
news:f8fucr$hgk$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik Agnieszka napisał:
>
>
>> Jesteś pewna?
>
> Fizycznie na 100 %.
Nie bardzo rozumiem. Chciałaś, żeby on czuł fizycznie tak samo ciążę jak Ty?
>
> Jeśli chodzi o psychiczna stronę, to jestem na tyle dorosła, że umiem nie
> poddawać się tym tajemniczym "hormonom", a przynajmniej zazwyczaj umiem.
Wszystkie umiemy. Przed ciążą, w trakcie i po ciąży. Oraz przed ślubem i po
ślubie. A wszystkie problemy tego świata przez ten wredny ród męski :->
Nie zrozum mnie źle, ale ten potok słów, jak to kobietom jest strasznie źle
w ciąży a facetom jest lekko, był nie na miejscu. Decydując się na dziecko
_oboje_ partnerzy powinni mieć świadomość, że coś, albo nawet wszystko,
będzie inaczej. Tyle tylko, że o ile kobieta ma (chyba?) świadomość, że
fizycznie będzie to dla niej rewolucja, o tyle psychicznie obie strony nie
do końca na ogół wiedzą "z czym to się je". A zapewniam Cię, że psychiczny
ból związany z patrzeniem i współodczuwaniem cierpienia ukochanej osoby,
bywa czasem bardziej dolegliwy niż te faktyczne fizyczne cierpienia.
Agnieszka
|