Data: 2006-09-12 11:30:49
Temat: Re: cz. I: tykwa i tajemnica, cz. II: przedstawiam moj ogrodek ;-)
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mgnienie_Wiosny wrote:
(...)
> Z umiejscowienia zimowitów w trawniku jednak zrezygmuję, boję się
> ze trawa mogłaby je zagłuszyć; ale chciałabym żeby coś mi kwitło
> w trawie, stokrotek niestety nie zdążyłam wysiać...
Stokrotki, koniczynę, niezapominajki najłatwiej "zapuścić" sadząc
wykopaną gdzieś w polu kępkę. One już same załatwią resztę, wystarczy
nie kosić częściej niż raz na dwa tygodnie.
>
> Chwasty ścinam, ścinam - i sama jestem zdziwiona, ze sprawia mi to
> przyjemność :)
Niektóre chwasty warto chwilowo oszczędzić - bardzo lubię kępy
kwitnącego jaskółczego ziele, czyli chelidonium majus.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
|