Data: 2005-10-05 07:32:38
Temat: Re: czadowy kapelusz na szydelku
Od: sekutnica <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Krysia Thompson napisał:
> Ja bylam niezla aparatka, jak bylam duzo mlodsza - starzy
> sasiedzi mnie jeszcze pamietaja za spodnie w kwiaty (lata
> 60te...), drewniane saboty, dziwne stroje wykonane rencyma
> wlasnymi oraz wlasnie kapelusze...dodajac do tego wyprawy na
> lotnisko z moja corka (przez ostatnie kilka lat), poprzebierane w
> rozne dziwne rzeczy - to ja bym poszla na ulice w tym kapelutku.
> NA PEWNO, Mal ki pons itepe (no na herbie angielskim napisane -
> niech sie wstydzi, kto zle o tym mysli czy jakos tam :PPP )
>
> Pierz
> K.T. - starannie opakowana
Przebieranek na lotnisku, to chyba nic nie przebije :)
sekutnica
|