Data: 2002-07-21 16:23:51
Temat: Re: czasopisma - Elle, TS, itp.
Od: "Wielbiciel Tequilli" <d...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W pełni zgadzam się z Twoją opinią. Ja co prawda kupowałam 'Elle' ale każdy
numer odchorowywałam. Nie wiem czy większość artykułów z gatunku moda i
uroda to tylko tłumaczenia czy ich autorki (lub autorzy?) nie mają
kompletnego pojęcia o codziennym życiu. Aby być modną tej wiosny czy lata
musiałabym nie jeść i nie opłacać rachunków przez całą jesień i zimę. Same
dodatki typu torebka, buty itd. kosztują nie jedną moją pensję. Na dodatek
sklepy, które oferują wszystkie te 'hity' znajdują się tylko w bardzo dużych
miastach. Poza tym czy ktoś kiedykolwiek próbował kupić taki 'hit'???Tego
lata poszczęściło mi się i wpłynęło mi trochę nadprogramowej gotówki. I
kiedy ukazał się lipcowy numer 'Elle' postanowiłam poczuć się lepiej i kupić
sobie cienie i błyszczyk w tubkach Diora (cena 159 zł za komplet 4 cienie+
błyszczyk). Przygotowałam się. Zajrzałam na stronę Diora i wybrałam komplet
nr 003 Pastel Graffiti. Mieszkam w woj. kujawsko-pomorskim. Za moją
wymarzoną paletą kolorów zjeździłam i obdzwoniłam wszystkie perfumerie w
Bydgoszczy i Toruniu. Tubki już były, jeszcze nie były, to seria dla
każdego, to seria limitowana. Nigdy jeszcze nie zdarzyło mi się słyszeć
tylu, nazwijmy to, wymijających odpowiedzi. Jednak uparłam się i po kilku
dodatkowych telefonach dotarłam do firmy rozprowadzającej produkty Diora w
Polsce. A tu - Europa!!! Panienka, która odebrała telefon znudzonym głosem
stwierdziła, że jak tak bardzo potrzebuję to muszę szukać dalej bo ona nic
mi na to nie poradzi, a tak w ogóle to ona nawet nie wie co sprzedaje.
Poddałam się. Pieniążki rozeszły się na życie. Jednak to była dobra nauczka.
Od tego zdarzenia omijam kioski dużym łukiem. Dagmara
|