Data: 2008-05-17 22:10:41
Temat: Re: czemu wiekszosc lekow mi szkodzi ?
Od: tomek wilicki <t...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Janusz Kornaga wrote:
> Użytkownik "tomek wilicki" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:g0m5nl$gqi$1@inews.gazeta.pl...
>
>> zacznij się zdrowo odżywiać, dbać o siebie
>
> To popularne zalecenia, co właściwie znaczą? Na czym polega zdrowe
> odżywianie, dbanie o siebie?
>
Zdrowe odżywianie - mniej więcej takie jakie stosują wszystkie małpy oraz
nasi przodkowie przed wynalezieniem przetwarzania żywności i lodówki.
W skrócie - żadnych smażonych tłuszczy, żadnego mleka ani jego przetworów,
ograniczenie mięsa albo najlepiej kompletne wywalenie z diety, wywalenie w
zasadzie całej soli (łącznie z tą w przyprawach i gotowych produktach),
zwiększenie podaży potasu, dużo błonnika pokarmowego, żadnego rafinowanego
cukru, jak najmniej przetwarzanej żywności, najlepiej w ogóle białej mąki i
wypieków z niej, stosunek omega 3 do omega 6 między 1:1 a 1:4, o wiele
mniej białka niż dotychczas. Witaminy i sole mineralne w takich ilościach
jak trzeba, ale to nie powinno stanowić problemu jeśli wywali się niezdrowe
potrawy i zastąpi mało przetworzonymi owocami i warzywami. Samo się powinno
ładnie skomponować. Pamiętać o tych kilku minerałach, które obecnie nie
występują w glebie w odpowiednich ilościach - magnez, jod, cynk, wapń. Jako
że pokarmy się teraz myje, znikło główne naturalne źródło witaminy B12
(jest nim brud), więc należy ją też uzupełniać.
Wbrew pozorom taka dieta jest bardzo tania i bardzo prosta. Czy smaczna?
Kwestia gustu. Brak przypraw mających oszukać nasz zmysł smaku jest
rekompensowany niesamowicie wręcz dobrym samopoczuciem no i - oczywiście -
znacznie lepszym zdrowiem.
Dbanie o siebie? W zasadzie wystarczy poranna gimnastyka, głupie 15 minut po
obudzeniu potrafi całkowicie odmienić życie. No i stres, unikanie stresu...
czy naprawdę warto siedzieć po 12 godzin dziennie w pracy żeby zarobić te
500 zł więcej? Nawet nie ma kiedy tej kasy wydać, a dzieci pytają "mamo,
kim jest ten pan?".
Japonia - w jednym tylko mieście, Kioto, jest 2 razy więcej 100+ latków niż
w całych Stanach Zjednoczonych. To ludzie, którzy nie znają smaku mleka,
odżywiali się surowymi rybami i ledwo rozgotowanym ryżem - "ofiary" kryzysu
który miał miejsce jakiś czas temu w Japonii, zmuszeni do jedzenia
najtańszego pożywienia, nie stać ich było na gotowanie. Teraz jedzenie
takich ryb to niemal samobójstwo (rtęć, kadm i inne niespodzianki), ale już
wiemy jaki jest jest ich sekret - omega 3. Można to spokojnie uzyskać z
mielonego siemienia lnianego, które zresztą zaraz sobie przyrządzę.
I w Japonii wcale nie ma genetycznie zakodowanej długowieczności. Europa i
Ameryka podarowała Japonii zdrowe mięsko, mleczko (pij mleko będziesz
wielki) i smaczne białe pieczywko. Zachorowalność na raka skoczyła 5
krotnie (!!!), przewidywalna średnia życia dla młodych pokoleń jest już w
zasadzie identyczna jak w całej reszcie cywilizowanego świata.
--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P
|