Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.internetia.pl!news.ipartners.pl!not-for-mail
From: Joanna <c...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: czy P + M = const. ?
Date: Mon, 15 Oct 2001 23:13:26 +0200
Organization: Internet Partners
Lines: 59
Message-ID: <B7F11E16.1F178%chironia@poczta.onet.pl>
References: <9qetrr$eh8$1@news.lublin.pl> <9qf9gr$mhc$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 217.8.166.60
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="ISO-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news2.ipartners.pl 1003180620 80312 217.8.166.60 (15 Oct 2001 21:17:00 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: 15 Oct 2001 21:17:00 GMT
User-Agent: Microsoft-Outlook-Express-Macintosh-Edition/5.02.2022
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:109175
Ukryj nagłówki
in article 9qf9gr$mhc$...@n...onet.pl, Mike at C...@g...com wrote
on 15-10-01 20:21:
>
>
> Dodam tylko że sie zgadzam - egoizm jest normalny
> i ludzki i IMHO nie ma na świecie człowieka, który
> by nie był egoistą. A jeśli tak twierdzi - kłamie.
>
> Pozdr
>
> Mike
>
Fragmenty z "Cnota egoizmu" Ayn Rand:
"W popularnym znaczeniu slowo EGOIZM jest synonimem ZLA; towarzyszy mu
wyobrazenie morderczej bestii depczacej po trupach, by osiagnac swoj cel
(...). A przeciez dokladne znaczenie i podrecznikowa definicja slowa EGOIZM
brzmi: troska o wlasny interes.
Pojecie to nie zawiera oceny moralnej, nie mowi, czy troska o swoj interes
jest dobra czy zla, nie okresla tez, co stanowi rzeczywisty interes
czlowieka.
Etyka altruizmu zareagowala wytworzeniem obrazu brutala, by sklonic ludzi do
przyjecia dwoch nieludzkich zasad:
a/ ze kazde zajecie sie wlasnym interesm jest zle, niezaleznie do tego, czym
te interesy sa
b/ ze dzialania owego brutala leza rzeczywiscie w jego interesie (ktory
altruista kaze porzucic dla dobra jego sasiadow)"
To co pisze Rand generalnie prowadzi do odrzucenia etyki altruizmu, jako
etyki prowadzacej do zepsucia moralnego, do zaprzeczenia wartosciom
samorozwoju. Prowadzi do chronicznej niesprawiedliwosci, nieusuwalnych
groteskowych niemal konfliktow i sprzecznosci. Oskarza rowniez tego typu
moralne teorie o kreowanie pozytywnej aury wokol cierpienia, a raczej
cierpietnictwa, misjonarstwa etc.
Jeszcze krotki fragment: "Altruizm oglasza, ze kazde dzialanie podjete dla
dobra innych jest dobre, a kazda akcja dla wlasnej korzysci - zla. Zatem
jedynym kryterium wartosci jest beneficjant: jesli jest nim ktos inny niz
sam sprawca, to wszystko w porzadku."
Rand widzi tak rozumiany (bardzo prostacko) altruizm jako teorie w ramach
ktorej nie ma miejsca na stworzenie modelu szanujacego sie, samodzielnego
czlowieka - "czlowieka podtrzymujacego swe zycie wlasnymi silami i nie
poswiecajacego ani siebie, ani innych."
Rozwija swoja "Etyke absolutna" w oparciu o podstawowa teze, iz troska o
wlasny interes (a wiec egoizm) jest trescia moralnego bytowania, i ze
czlowiek musi zyskiwac dzieki swym moralnym postepkom (ale nie jako
wyniesiona na oltarz ofiara).
Pisze:"Atak na egoizm to atak na godnosc czlowieka".
I male "ale" - nie oznacza to, ze mozna robic wszystko. "Kochaj i rob co
chcesz", albo jeszcze prosciej: "Nie rob drugiemu, co tobie nie mile".
Ale przyznaje, ze jej obrona racjonalnego egoizmu wydaje mi sie wazna i
potrzebna. Nie kazdy chce i potrafi byc sw. Franciszkiem:)))
troche dlugie i cytatologicznie, i moze nawet niekoniecznie na temat:)))
pozdr.
Jo.
|