Data: 2008-09-11 10:25:09
Temat: Re: czy doświadczyłaś/eś zdrady partnerka/i ?
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet pisze:
> Wow! :)))
> Niesamowite! :)
> Generalnie myślę to samo co napisałeś.
>
> Spedalony? :)
> Dobre. :)
> Widziałeś kiedyś uwodziciela? Takiego co stara się żadnej nie odpuścić?
> Tacy sprawiają właśnie takie dziwnie wrażenie "spedalonych".
> Rozbiegane oczka, uśmieszki, niewinne spojrzenia... itp.
> Ten akurat popełnił doktorat nt "filozofii uwodzenia" i jest w tym - jak
> widać
> - baaaardzo dobry.
>
> Jego lektury to musi być świetna opcja na przeniesienie dla starzejących
> się
> dam ze skłonnościami do egzaltacji. ;)
> Uwodzi, uwodzi, a później nieoczekiwanie dokonuje erekcji, a one zdumione:
> "co to było?", "co to jest? nie rozumiem!"... itp.
> Śmieszne.
>
>
> Też nie znam francuskiego, tylko pojedyńcze słowa.
> Nawija o miłości o ile się orientuję.
>
>
> Są chwile kiedy "wstawia" totalny kit, "tworzy".
> Pewnie to zauważasz...?
Tak, to widac. Faceta łatwiej jest zdemaskowac, kobietom wychodzi to
znacznie lepiej (zarówno demaskowanie jak i udawanie).
> Niesamowite. :)
>
Odnosnie uwodzenia:
http://pl.youtube.com/watch?v=7tEEEfNLoJg&feature=re
lated
Tak na oslep ktorys wybrałem dla rozrywki ;P
--
//-\\ || )) //-\\ ][\/][
a...@p...onet.pl
|