Data: 2002-03-22 10:40:16
Temat: Re: czy jest mozliwe...
Od: "promyczka" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Radek" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a7er7b$mlh$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> Witam grupowiczów,
>
> nie wiem czy pytanie pasuje do profilu grupy, ale zaryzykiję.
> Bardzo jestem ciekaw czy mozna przy braku tzw "iskry Bożej" nauczyć się
> rysowania???
Ja też dopiero co wpadłam na ta grupę, a ponieważ szkicuje portrety,
i interesuje się tym postanowiłam sie udzielić.
Teoretycznie - podobno można opanować sztukę rysunku
nie dysponując "ponadludzkim" talentem : ))
Podobno praktyka czyni mistrza.
Ale moim zdaniem trzeba mieć do tego choć minimalne predyspozycje.
Znam osoby które nie mają talentu i ćwiczą już dosyc długo i..... różnie im
to wychodzi
ale znam też osoby które bez specjalnych starań usiądą i nabazgraja byle co,
a efekt końcowy jest interesujący : )
Chyba popostu chodzi o tgz. smykałke do czegoś : )
Nie mówię jednak że rysunku nie mozna się wyuczyć, tak na prawdę
to zespół "norm" i nakazów do których powinno sie stosować szczególnie jeśli
chodzi
o postacie i portretowanie.
A tak w ogóle to uważam że kazdy powinien sie zajmowac tym w czym jest dobry
: )
Chociażby tylko dla własnej przyjemności : )
promyczka
|