Data: 2005-04-21 18:02:25
Temat: Re: czy ktos bral kredyt w "kredyt partner" ?
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
ytorkin [wawa] <a...@d...people.usun.to.pl> wrote:
>> Różnica tkwi w tym, że wchodząc prosto z ulicy do pośrednika
>> wchodzisz naraz do iluś banków, które w przeciwnym wypadku
>> musiałbyś obejść kolejno.
>
> I prawdopodobnie zapłacisz więcej niż w najdroższym z nich;)
I tak w koło macieju w kółko o tym samym będziemy pisać? Parę
postów wyżej piszę ci że zapłaciłem duzo mniej, nie dużo więcej.
Nawet uwzględniając to, że w wyniku negocjacji prowizja i tak by
zjechała, ona niżej niz 1% juz by nie zjechała (najniższa o
jakiej słyszałem to 0,8%, to już żadna różnica) a łażenia mi
zaoszczędziło duzo, a to też kosztuje.
Zresztą
> kredyt to nie kupno pączków rano, lepiej chyba samemu
> dowiedzieć się
> co nie co. Bowiem jakby nie było spłacanie troszkę życia
> zajmnie.
Mogę nie komentować?
J.
|