« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-04-02 22:27:30
Temat: czy ktos potrafi wyjasnic naukowo to zjawisko?http://rashid.ds.pg.gda.pl/zludzenie.jpg
bardzo ciekawe zjawisko. nigdy w zyciu sie z tym nie spotkalem.
Zdrowko
Albert
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-04-02 22:37:08
Temat: Re: czy ktos potrafi wyjasnic naukowo to zjawisko?
a co Ci sie ukazuje po zamknieciu oczu???
---
Pozdrawiam
Ela
gg1571229
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-02 22:55:07
Temat: Re: czy ktos potrafi wyjasnic naukowo to zjawisko?>
>
> a co Ci sie ukazuje po zamknieciu oczu???
ja zobaczylam twarz Jezusa (chyba :) )
fajna sztuczka;))
pozd
Kasia
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-02 23:40:31
Temat: Re: czy ktos potrafi wyjasnic naukowo to zjawisko?> ja zobaczylam twarz Jezusa (chyba :) )
> fajna sztuczka;))
>
> pozd
> Kasia
probowalem to sobie jakos tlumaczyc i wydaje mi sie ze chodzi o bardzo duza
roznice w jasnosci (monitor to najzwyklejsza zarowka) miedzy kolorem czarnym
i bialym tego obrazka.
Jest to bardzo duzy skok dla receptorow w oku, i po dluzszym wpatrywaniu sie
receptory przyzwyczajaja sie do jasnosci, i nim wroca do normalnego stanu to
trwa jeszcze przez moment (podobny efekt jak po spojrzeniu w zarowke, lub
slonce) i widac obraz jeszcze przez chwile nie tylko po zamknieciu oczu, ale
rowniez po spojrzeniu na bardzo jasna sciane i przymruzeniu oczu.
Zdrowko
Albert
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-02 23:40:52
Temat: Odp: czy ktos potrafi wyjasnic naukowo to zjawisko?
Użytkownik Albert <r...@p...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b6fnpq$jlt$...@k...task.gda.pl...
> http://rashid.ds.pg.gda.pl/zludzenie.jpg
>
> bardzo ciekawe zjawisko. nigdy w zyciu sie z tym nie spotkalem.
>
> Zdrowko
> Albert
>
Powidok Albert, to powidok. Oko pracuje z określoną częstotliwością przy
zamknięciu oczu albo odwróceniu głowy zostaje pewien obraz na siatkówce.
Heineken kiedyś to wykorzystał :-)
pzdrwm
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-03 06:07:28
Temat: Odp: czy ktos potrafi wyjasnic naukowo to zjawisko?
Użytkownik <m...@y...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:7...@n...onet.pl...
> >
> >
> > a co Ci sie ukazuje po zamknieciu oczu???
>
> ja zobaczylam twarz Jezusa (chyba :) )
> fajna sztuczka;))
>
Ja też zobaczyłam twarz Jezusa. Szok
Mariola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-03 08:23:55
Temat: Re: czy ktos potrafi wyjasnic naukowo to zjawisko?Bogumil
> Powidok Albert, to powidok. Oko pracuje z określoną częstotliwością przy
> zamknięciu oczu albo odwróceniu głowy zostaje pewien obraz na siatkówce.
Zdaje się że to ma pewien związek z kołem barw: obraz który zostaje na
siatkówce pod zamknietymi powiekami jest widziany przez nas jako "negatyw"
czyli jest utworzony z barw dopełniających (w "trybie" substraktywnym). Biel
i czerń też są do siebie dopełniające - stąd twarz Jezusa. Chyba.
szalony - naukowiecbert - amator :)
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-03 08:34:50
Temat: Re: czy ktos potrafi wyjasnic naukowo to zjawisko?
Użytkownik "Albert" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:b6fs2v$c0d$1@korweta.task.gda.pl...
Mnie to nie dziwi,
przeciez jezeli spojrzec na swiecaca zarowke a potem na sciane to widzi sie
na tej scianie ta zarowke - ale w negatywie.
Swietne jest to ze normalnie widac "bazgroly" - a w negatywie to konkretny
obrazek.
Zdrufka, Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-03 09:06:39
Temat: Re: czy ktos potrafi wyjasnic naukowo to zjawisko?No tak, powidok.
Ale ciekawe jest też to, że wszyscy, z którymi rozmawiałam, interpretują tę
twarz jako twarz Jezusa. Nigdy Go nie widzieliśmy, w różnych przedstawieniach
wygląda On różnie, jednak jednoznacznie twierdzimy, że twarz, którą widzimy,
pasuje idealnie do naszego wyobrażenia o Nim.
kohol
Ps. Mam nowe oblicze w Alei PSP.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-03 09:24:37
Temat: Re: czy ktos potrafi wyjasnic naukowo to zjawisko?kohol:
Nigdy Go nie widzieliśmy, w różnych przedstawieniach
> wygląda On różnie, jednak jednoznacznie twierdzimy, że twarz, którą
widzimy,
> pasuje idealnie do naszego wyobrażenia o Nim.
Śmiem twierdzić że w róznych przedstawieniach wygląda on jednak dość
podobnie. Zawsze długie włosy, symetryczny przedziałek, migdałowe oczy,
pociągła twarz z dość wydatnymi kośćmi policzkowymi, zarost. Bladego pojęcia
nie mam skąd wziął się taki a nie inny schemat - może z całunu turyńskiego?
może z chusty Weroniki? A może po prostu z wyobraźni anonimowego malarza
który jako pierwszy odważył się przedstawić Jezusa - swoja drogą musiało to
wymagać sporej odwagi, taki zamach na absolut i ubranie go w ludzką powłokę,
ludzko-zwyczajną, nie do końca doskonałą. To tak jakby spróbować narysować
Miłość - nie symbolicznie, nie umownie, nie ukazaną poprzez coś innego -
spróbować ją przyoblec w ludzkie ciało, określić że ma tyle-a-tyle wzrostu,
takie-a-takie oczy... Zadanie wymagające braku pokory.
Ale wracając do naszych baranów - fakt że kojarzymy Jezusa z takim a nie
innym obliczem nie jest nawet najbardziej jaskrawym przejawem naszej
łatwości posługiwania sie symbolami. Weźmy np. Słońce. Odwrotnie niż w
przypadku Jezusa widzimy je co dzień i świetnie wiemy że znacznie bardziej
przypomina białe koło niż żółty kształt będący czymś pomiedzy kwiatkiem a
gwiazdą - który to kształt został do pojęcia słońca raz na zawsze
przyporządkowany. Gwiazdy z resztą dotyczy dokładnie to samo.
a.
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |