Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Ikselka <i...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: czy mowic o zdradzie?
Date: Sun, 05 Aug 2007 14:35:56 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 41
Message-ID: <f94ggo$229$4@nemesis.news.tpi.pl>
References: <f91uua$m42$1@inews.gazeta.pl> <f91uu4$6f1$1@news.interia.pl>
<f92fe8$ch1$2@atlantis.news.tpi.pl> <f92g23$rbf$1@news.interia.pl>
<f92omc$m9i$1@atlantis.news.tpi.pl> <f92vmf$i7k$1@news.interia.pl>
NNTP-Posting-Host: bmf97.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1186317656 2121 83.28.225.97 (5 Aug 2007 12:40:56 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 5 Aug 2007 12:40:56 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0.2 (Windows/20050317)
X-Accept-Language: pl, en-us, en
In-Reply-To: <f92vmf$i7k$1@news.interia.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:377278
Ukryj nagłówki
Talmus napisał(a):
> Dnia Sat, 04 Aug 2007 22:47:20 +0200, Ikselka napisał(a):
>>Bo On był wysłany - robił to, co Ktoś Tam zaplanował :-)
>>A Ktosia Tama to już oceniać nie sposób, w każdym razie nie próbuję.
>
>
> Dlaczego ?
> Dlatego, że się boisz zobaczyć prawdę, bo ktoś tak Cię nauczył ?
Nie, dlatego że wiara polega właśnie na wierzeniu, a nie na ocenianiu.
I nie na baniu się czegokolwiek. Jak mi się odechce wierzyć w Boga, to
po prostu przestanę i zacznę szukać całej prawdy o Nim. Tylko gdzie
szukać i po co ona mi wtedy? Bo jeśli ją nawet znajdę i okaże się, że
porzuciłam Samo Dobro, to chyba będzie mi trochę łyso, co? A jeśli okaże
się Złem, to gdzie wtedy szukać dobra? - oj, lepiej po prostu wierzyć i
nie mieć takiej prawdy/traumy.
:-)
> Czy dlatego, że Bóg sobie tego nie życzy, byś ją zobaczyła ?
Traktujesz Boga jak Kapitana Nemo?
> moim zdaniem tylko wróg dobrego Boga może chcieć
> ukryć prawdę o dobrym Bogu.
Bóg JEST dobry. Mam na to od Niego dowody - tłumaczyć nie będę. To mi
wystarczy. Po co więcej? Dyskusje teologiczne to nie dla mnie - jestem
słaba w te klocki, ale wiem, czego chcę i to, co oferuje mi wiara
katolicka, mówiąc sucho - zaspokaja mnie w stopniu maksymalnym.
Przyjęłam tę wiarę baaaardzo późno (och, co za zwierzenie! - doceń) i
nie mam zamiaru wpadać w ekstazę i spazmy nad jej sensem, ja po prostu
wiem, co dostaję, wiem, co daję, wiem, czego mogę oczekiwać, wiem, czego
oczekiwać nie mogę. Wbrew pozorom - jest to bardzo konkretne.
Oczywiście mam swoje przemyślenia, nie idę do kościoła na ślepo,
bezmyślnie odmawiając Koronki - potrafię zmierzyć się z zacofanym,
ograniczonym klechą czy idiotką-dewotką, jeśli muszę, ale jakoś ostatnio
mało takich spotykam - może wyginęli...
|