Data: 2001-12-15 13:18:24
Temat: Re: czy net jest bezpieczny?
Od: "Saulo" <d...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Mania" <c...@w...pl> wrote in message news:9vffnh$osm$1@news.tpi.pl...
[cut]
S:> > jaką inwigilację (jaki zakres) masz na myśli i z czyjej strony?
> ~~
M:> tego jeszcze nie wiem :o)
> ale zacytuję kumpla pozwolicie?
> *nie maiłem czasu zeby to sprawdzic (ani specjalnej ochoty) ale ostatnio
> dostaje
> reklamówki pakietu programików do prywatnego użytku, które podsyła sie
> np koledze i juz wiemy o kadym otworzonym pliku, naciśnietym przez niego
> klawiszu czy ruchu myszy, co musi byc bardzo ciekawe dla niektórych.
niezwykle :-)
a antyprogramiku jeszcze nie ma?
M:> o, albo rejestrowanie czatów, dla mnie informacja o tym była całkowitym
> zaskoczeniem;
Dla mnie to tez byla nowosc.
Troche stracily przez to dla mnie na atrakcyjnosci :-)
> w ogóle kazda wrzucona w sieć literka już w niej pozostaje
> i są metody na jej recycling, no nie?;
no tak, ale dopóki nie usłyszę o jakichś konkretnych a dotkliwych szkodach z
tego wynikających (innych niż kradzież numerów kart, o czym wiem, i innych
niż otarcia naskórka, które mogą wystąpić przy każdej ludzkiej interakcji),
to nie zamierzam się tym przejmować
M:> nie rozpatruję zresztą żadnego konkretnego samplum,
> zastanawiam się czysto hipopotamicznie ;o)
a ja wolę byty realne i namacalne zamiast śnić o rozjuszonych hipciach :-)
M:> > > łatwość manipulowania
> >
S:> > przez ukrywanie intencji i tozsamosci (wprowadzanie w blad), czy tez
masz
> > cos innego na mysli?
> ~~
M:> podejrzewam, że jest tu olbrzymie pole do popisów; warto zgłębić ten
temat
coś musiało Ci jednak nasunąć tę myśl?
co?
M:> > > łatwość nawiązywania kontaktów z jego przykrymi konsekwencjami
> >
S:> > trudnosc zrywania niektórych kontaktów? ;-)
> > o co Ci konkretnie chodzi?
> ~~
M: > żadne konkrety - buduję raczej bazę danych ;o)
> - trudność zrywania to tylko fragment - chyba
> - w zasadzie każdy moze się do Ciebie dosiąść na czacie czy gadzie
> i posuć Ci totalnie humor
ostatnio odkryłem funkcję IGNORE :-) i Tobie też polecam
M:> - hmmm co jeszcze? jest cos jeszcze?
wyższe rachunki za telefon?
M:> > > znacie metody bezpiecznego surfowania?
> > > jakieś gumki? ;)
> >
S:> > Ty - zwolenniczka ostrej gry usenetowej (z innymi i z samym sobą) -
> zadajesz
> > takie pytania ;-)???
> ~~
M:> niooo
> jak mam ostro grać, to potrzebny mi kask, no nie?
ale to ograniczy Ci gamę doświadczeń
widzisz, jak się troszczę...?
> > > Mania
> > >
> > > PS
> > > autoodpowiedź
> > > - surfować tak by nie być atrakcyjnym obiektem dla potencjalnych
> > > invigilantów
> >
S:> > same szare usenetowe myszki?
> > eee... to mi się nie podoba:-)
> ~~
M:> to pomysł - jeden z wielu :o), dorzuć że coś, bo mi się przewody
przegrzeją
chyba sie nie da - kazda internauta moze znalezc swojego invigilauta, jesli
jest prawda to, co mówi Twój kolega i jesli antyinwigilacja pozostawac
bedzie zawsze troche z tylu :-)
M:> > > - surfować tak by nie musieć bać się potencjalnych niebezpieczeństw
> > > tzn. - wszystko co robię jest uczciwe, szczere, nie wymaga kamuflażu
> >
S:> > myślisz, że to zapewni Ci bezpieczeństwo?
> > o sancta simplicitas!
> > (wiem, wiem, "zli ludzie nie istnieja" :-)
> ~~
M:> zdaje mi się, że coś w tym jest, ale każdy ma własne pojęcie
bezpieczeństwa
> moim np jest to że żadne zagrożenie nie jest dla mnie niebezpieczne,
> jeśli jestem na nie przygotowana - najgorsze jest chyba zaskoczenie
do wszystkiego i tak sie nie przygotujesz - it's a free wwworld (more or
less)
Saulo
|