« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2011-09-15 13:40:52
Temat: Re: czy potrzeba pasteryzować?Robson wrote:
> W dniu 2011-09-15 11:07, krys pisze:
>> Robson wrote:
>>
>>>> Bo pewno robisz z Żelfixem czy innymi takimi - one mają konserwant.
>>>> Dżemy naturalnie zagęszczane trzeba pasteryzowac.
>>>
>>> Tak, byłaś u mnie w kuchni i widziałaś?
>>> Żelfix to masz w głowie. Robię dżem z czarnej porzeczki, aronia z
>>> jabłkiej i galaretka z winogron, do żadnej nie muszę dodawać żelfixów
>>> itp. śmieci.
>>> A czarne jagody i żurawinę robię na surowo z cukrem. i też nie
>>> pasteryzuję.
>>
>> Wszystkie mają sporo pektyny.
>> W jakim sensie robisz na surowo?
>> J.
>>
>
> Mielę jagody/żurawiny maszynką do mięsa. Dodaję cukru tyle, ile
> zajmowała miazga w misce, przez jakiś czas czekam, aż się cukier
> rozpuści mieszając od czasu do czasu, nakładam do słoików umytych w
> zmywarce (65 st.), zakręcam i do piwnicy.
Do czego używasz?
Ja jagody dusiłam z cukrem (na smak) i do słoiczków. Teraz mrożę.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2011-09-15 13:42:23
Temat: Re: czy potrzeba pasteryzować?Ikselka wrote:
> "30 słoików to mi zostało po zjedzeniu reszty..."
> ;-P
Masz ostatnie słowo.
>
>> Robię tyle, ile potrzebuję (albo zdecydowanie
>> za dużo, jeśli to nie ja odstawiam gotowce do piwnicy;-)).
>
> Ja mam zawsze "zdecydowanie za dużo" - ale jakoś znika ;-PPP
Zdecydowanie za dużo, to jest jak nie znika. Jak znika, to jest w sam raz.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2011-09-15 13:49:13
Temat: Re: czy potrzeba pasteryzować?> Do czego używasz?
> Ja jagody dusiłam z cukrem (na smak) i do słoiczków. Teraz mrożę.
> J.
Dzieci lubią plaster białego sera posmarować jagodami - do śniadania.
Albo wymieszać razem i do naleśników.
R
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2011-09-15 14:03:32
Temat: Re: czy potrzeba pasteryzować?Robson wrote:
>> Do czego używasz?
>> Ja jagody dusiłam z cukrem (na smak) i do słoiczków. Teraz mrożę.
>> J.
>
> Dzieci lubią plaster białego sera posmarować jagodami - do śniadania.
> Albo wymieszać razem i do naleśników.
Czyli jak dżem, tylko pół na pół z cukrem i na surowo.
Dzięki.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2011-09-15 18:13:57
Temat: Re: czy potrzeba pasteryzować?>> Nie robię powideł, ale dżemów nie pasteryzuję, nakładam gorące, bardzo
>> dobrze się przechowują.
>
> Bo pewno robisz z Żelfixem czy innymi takimi - one mają konserwant.
> Dżemy naturalnie zagęszczane trzeba pasteryzowac.
>
Z żelfiksem psują się - to znaczy nie całkiem się psują, są jadalne, ale po
pszegotowaniu.
Bez żelfiksa są trwałe, jak się ma dobre warunki (temperatura) i słoiki i
zakrętki czyste (wytszeć dokładnie to co zostało na gwincie po nalewaniu) to
się nie psują bez pasteryzacji.
Jak ktoś lubi stojące, można bez żelfika wsadzić do słoika,
a żelfiks dodać zimą , po otwarciu.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
http://reforma.ortografi.w.interia.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2011-09-15 18:21:12
Temat: Re: czy potrzeba pasteryzować?>... Dodaję cukru tyle, ile zajmowała miazga w misce, ....
Strasznie dużo tego cukru.
Wiem powstaje wtedy galareta, podobna na wieżh daje się bibułkę nasmarowaną
spirytusem.
Gdy byłam dzieckiem smakowało mi to, akurat słoiczek na raz, ale
systematycznie po tym bolał mnie bżuh.
To w sumie jest niejadalne.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
http://reforma.ortografi.w.interia.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2011-09-15 19:44:56
Temat: Re: czy potrzeba pasteryzować?W dniu 2011-09-15 20:21, Stokrotka pisze:
> Gdy byłam dzieckiem smakowało mi to, akurat słoiczek na raz, ale
> systematycznie po tym bolał mnie bżuh.
Ale wiesz, że "nuż w bżuhu" ma już 90 lat? Spóźniłaś się o jakieś 3
pokolenia :)
--
Pozdrawiam - Aicha
http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2011-09-15 20:03:54
Temat: Re: czy potrzeba pasteryzować?
>> Gdy byłam dzieckiem smakowało mi to, akurat słoiczek na raz, ale
>> systematycznie po tym bolał mnie bżuh.
>
> Ale wiesz, że "nuż w bżuhu" ma już 90 lat? Spóźniłaś się o jakieś 3
> pokolenia :)
Nawet czytałam.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
http://reforma.ortografi.w.interia.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2011-09-16 08:09:16
Temat: Re: czy potrzeba pasteryzować?Dnia Thu, 15 Sep 2011 13:44:47 +0200, Robson napisał(a):
> W dniu 2011-09-15 12:17, Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 15 Sep 2011 10:48:22 +0200, Robson napisał(a):
>>
>>>> Bo pewno robisz z Żelfixem czy innymi takimi - one mają konserwant.
>>>> Dżemy naturalnie zagęszczane trzeba pasteryzowac.
>>>
>>> Tak, byłaś u mnie w kuchni i widziałaś?
>>> Żelfix to masz w głowie. Robię dżem z czarnej porzeczki, aronia z
>>> jabłkiej i galaretka z winogron, do żadnej nie muszę dodawać żelfixów
>>> itp. śmieci.
>>> A czarne jagody i żurawinę robię na surowo z cukrem. i też nie pasteryzuję.
>>>
>>
>> Czyli tony cukru - nie wiem, co gorsze.
>>
>>
> Tak, wiem, mało wiesz.
Wiem dosyć. Także i to, że tylko przetwory zakonserwowane dużą ilością
cukru lub soli NIE wymagają pasteryzacji. Nie jest tak, że akurat Tobie
jednemu cudownie natura odpuszcza i pozwala nie psuć się przetworom "bo
tak". Sypiesz cukier - to nie musisz pasteryzować. Ja pasteryzuję, bo nie
sypię kilogramów cukru do dżemu.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2011-09-16 08:10:15
Temat: Re: czy potrzeba pasteryzować?Dnia Thu, 15 Sep 2011 15:42:23 +0200, krys napisał(a):
> Ikselka wrote:
>
>> "30 słoików to mi zostało po zjedzeniu reszty..."
>> ;-P
>
> Masz ostatnie słowo.
>>
>>> Robię tyle, ile potrzebuję (albo zdecydowanie
>>> za dużo, jeśli to nie ja odstawiam gotowce do piwnicy;-)).
>>
>> Ja mam zawsze "zdecydowanie za dużo" - ale jakoś znika ;-PPP
>
> Zdecydowanie za dużo, to jest jak nie znika. Jak znika, to jest w sam raz.
> J.
Upycham 333-)
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |