Strona główna Grupy pl.sci.medycyna czy powinnam zmienić lekarza?

Grupy

Szukaj w grupach

 

czy powinnam zmienić lekarza?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 48


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-06-24 20:03:38

Temat: czy powinnam zmienić lekarza?
Od: "Lira" <l...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Cześć!
Pierwszy raz pisze na grupę, ale czytam już jakiś czas. Dziś postanowiłam
podzielić się z Wami wraźeniami z wizyty u ginekologa.

Nie mam żadnych problemów. Jestem zdrowa. Podjęliśmy z mężem decyzję, że
postaramy sie o dziecko.
Jako odpowiedzialna kobieta poszłam na konsultację do specjalisty - lekarza,
do którego chodziłam na standardowe, rutynowe kontrole.
I tu pojawia sie problem. Pierwsza planowana ciąża. Duża odpowiedzialność.
Rozmowa z lekarzem. I co ? Okazuje się, że reformie słuzby zdrowa być może
będę zawdzięczać chore dziecko.
A poszło o toksoplazmozę!
W mojej rodzinie jest dużo kotów. "Szansa", że byłam juz chora jest duża,
ale nie będę miec pewności gdy nie przeprowadze stosownych badań.
Na moją prośbę o skierownie na badanie (darmowe) usłyszałam kilka
argumentów:
- lekarz nie będzie ponosić odpowiedzialności za to, że ja mam koty,
- badanie kosztuje 2 x 30 zł, a on za moją wizyte dostaje tylko 20 zł,
przecież nie będzie do mnie dopłacać,
- co to jest 70 zł - to jak 2 wizyty u fryzjera,
- co z tego, że pracuje i płace ubezpieczenie - liczy sie solidarność
społeczna i moje pieniądze idą na powżnie chorych
- nie poroniłam jeszcze "nic" i nie mam żadnych kłopotów, i nawet jeszcze
nie jestem w ciąży, więc po co to robić, jak może sie na nic nie przydać
(wynik),
- dobrze, że czytam i wiem o takich chorobach (jak toksoplazmoza), ale za
dużo wiedziec to tez jest źle,
- powinnam zrobic wszystkie badania, ale kogo na to stać,
a poza tym to przecież zrobił mi badanie cytologiczne - więc o co mi chodzi
??
- itd

Nie wiem co o tym mysleć? Może faktycznie przesadzam z tym "przygotowniem"
do macierzyństwa. Może powinnam faktycznie zrobić to za swoją kasę lub olać
temat i być szczęśliwą, że pieniądze z mojego ubezpieczemnia pomagają
ratować innych?

Dlatego moje pytanie: czy powinnam zmienic lekarza? Czy u innego spotkam się
z tym samym problemem zbyt kosztownych badań w stosunku do umów z kasami?

Ten sam problem zwi azany jest z różyczką ...

Pozdrawiam Ann


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-06-24 20:17:13

Temat: Re: czy powinnam zmienić lekarza?
Od: "ZbiR" <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Nie wiem co o tym mysleć?

Zmienić lekarza, a na tego napisać oficjalną skargę do Kasy Chorych. We łbie
się gościowi poprzewracało!
Pozdrawiam, Zbyszek

P.S
Gratuluję odpowiedzialności!
Zb.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-06-24 20:21:32

Temat: Re: czy powinnam zmienić lekarza?
Od: vlad <v...@p...com> szukaj wiadomości tego autora



Lira wrote:
ciach

Badanie w kierunku Toxo nie jest w zadnym standardzie opieki
ginekologicznej a zwlaszcza opieki przedciazowej. Chcesz zrobic badanie
- plac. Mozesz sobie jeszcze oznaczyc p.ciala przeciw rozyczce,
Chlamydia, HCV, HBV, itd, itp. Sam fakt oplacania skladki ubezp. nie
oznacza ze otrzymasz skierowanie na kazde badanie jakie wymyslisz lub o
jakim przeczytasz w ilustrowanym pismie.
Welcome to United Europe - tak jest wszedzie.
Vlad

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-06-24 20:26:49

Temat: Re: czy powinnam zmienić lekarza?
Od: "ZbiR" <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sam fakt oplacania skladki ubezp. nie
> oznacza ze otrzymasz skierowanie na kazde badanie jakie wymyslisz lub o
> jakim przeczytasz w ilustrowanym pismie.

Nie bagatelizuj problemu! To nie jest badanie typu:"Czy moje dziecko bedzie
piegowate?". Konsekwencje zarazenia sie toksoplazmoza w pierwszych trzech
miesiacach ciazy sa tragiczne!
Zbyszek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-06-24 20:29:43

Temat: Re: czy powinnam zmienić lekarza?
Od: "tolo" <t...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

Trudni liczyć na to że ktoś będzie pracował za darmo lub jeszcze do swojej
pracy dopłacał. A jeśli jeszcz nie chorowałaś na toxo to może będziesz
chciała co miesiąc kontrolne badanie lub przynajmniej co kwartał. Do tego
jescze różyczka, CMV, grupa krwi, 5 x morfologia, mocz / może nawet z
posiewem/ itd. Dużo by go kosztowała Twoja ciąża.
Jeśli się troszczysz o ciążę to wyciągnij portwel, bierz skierowania na
kolejne badania i płać za nie. Nie żądaje tego od lekarza. nikt przy
zdrowych zmysłach się na to nie zgodzi.
tolo


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-06-24 20:31:45

Temat: Re: czy powinnam zmienić lekarza?
Od: "tolo" <t...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

A w kolejnych nie? Powiedziałbym, że nawet dużo tragiczniejsze.
tolo


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-06-24 20:39:29

Temat: Re: czy powinnam zmienić lekarza?
Od: "Adam" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Nie bagatelizuj problemu! To nie jest badanie typu:"Czy moje dziecko
bedzie
> piegowate?". Konsekwencje zarazenia sie toksoplazmoza w pierwszych trzech
> miesiacach ciazy sa tragiczne!

to nie jest bagatelizowanie problemu - po prostu tych badan NIE MA w wykazie
podstawowych badan w ustawie o PUZ - i nie wiem czemu ten ginekolog wymyslal
takie bzdety - po prostu to badanie jest odplatne i juz. - wyjatek stanowi
bodajze mazowiecka kch, ale to jest specjalny program dot. przyszlych matek
i ich pociech. (albo 'byl' - najlepiej zadzwonic i zapytac)
dla pocieszenia dodam ze my (tzn tak dokladniej to moja zona) wykonywalismy
to badanie 3x , za kazdym razem placac ok 120 pln - bylo to ilosciowe
oznaczanie p.cial IgG i IgM - tylko dlatego 3x, bo za pierwszym razem
mielismy nieszczescie wykonac to badanie w prywatnej pracowni ktora
oszczedzala na odczynnikach, dzieki czemu wyniki toxo wyszly zafalszowane,
co narazilo nas na 3 tyg ostrej nerwowki... - ale potem po badaniach w
Krakowie w Katedrze Mikrobiologii i Parazytologii na ul Czystej okazalo sie
ze jednak to b. stare zachorowanie. pozniejsze badania naszej Małej Oli
wykazaly to samo.
pisze to z dwu powodow - po pierwsze: najpierw wybierzcie takie lab., ktore
rzetelnie pracuje, po drugie - na zdrowiu nie mozna oszczedzac - powiedzmy
ze koszt badan bedzie dla was stanowil ulamek kosztow zwiazanych z
przyjsciem na swiat malej pociechy - i z doswiadczenia wam powiem ze
naprawde warto :))

Adam Dorota
i Ola (dzisiaj 2 miesiace)




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-06-24 21:39:02

Temat: Re: czy powinnam zmienić lekarza?
Od: "Krzysztof Pujdak" <g...@C...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Okazuje się, że reformie słuzby zdrowa
> być może będę zawdzięczać chore dziecko.

Bez przesady.....niepotrzebne dramatyzowanie. Jesli bedziesz miala chore
dziecko, czego nie zycze, to na pewno nie bedzie winna temu zadna reforma.
Trzeba przejac odpowiedzialnosc za siebie (tak jak to wlasnie robisz i co
jest jak najbardziej godne pochwaly) i nie ogladac sie na kasy chorych,
szpitale itp. itd.

> W mojej rodzinie jest dużo kotów.
> "Szansa", że byłam juz chora jest duża, ale nie będę miec
> pewności gdy nie przeprowadze stosownych badań.

Bardzo slusznie.

> Na moją
> prośbę o skierownie na badanie (darmowe) usłyszałam kilka
> argumentów: - lekarz nie będzie ponosić odpowiedzialności
> za to, że ja mam koty, - badanie kosztuje 2 x 30 zł, a on
> za moją wizyte dostaje tylko 20 zł, przecież nie będzie
> do mnie dopłacać, - co to jest 70 zł - to jak 2 wizyty u
> fryzjera, - co z tego, że pracuje i płace ubezpieczenie -
> liczy sie solidarność społeczna i moje pieniądze idą na
> powżnie chorych

No akurat moze forma przekazania Ci tych rzeczy nie byla wlasciwa, ale IMHO
dokladnie tak jest.
Wszedzie na swiecie jest wspolplacenie pacjenta za rozne uslugi
medyczne-zwlaszcza musi tak byc w Polsce, gdzie fundusze przeznaczane na
ochrone zdrowia sa niskie i w dodatku bardzo czesto marnotrawione.

> Może powinnam
> faktycznie zrobić to za swoją kasę.

Dokladnie tak powinnas IMHO zrobic.

pozdrawiam
Krzysztof




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-06-24 22:18:50

Temat: Re: czy powinnam zmienić lekarza?
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@(USUN-TO)interia.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Lira" <l...@i...pl> napisał w wiadomości

> Pierwszy raz pisze na grupę, ale czytam już jakiś czas. Dziś postanowiłam
> podzielić się z Wami wraźeniami z wizyty u ginekologa.[ciach]

Nie kwestionuje argumentow wytoczonych przez Twojego lekarza aczkolwiek
forma ich przekazania jest mocno niestosowna. Niestety to nie jest wyjatek.
Kolezanka poszla do lekarza ginekologa rowniez planujac ciaze i proszac o
skierowanie na badania na obecnosc przeciwcial toxoplazmozy, tym bardziej
zasadne ze przechodzila toxoplazmoze jako dziecko. I uslyszala:
1. "ilez to mozna byc na bezrobociu. czemu pani nie pracuje? jak tak mozna?
jest pani na utrzymaniu takich ludzi jak ja"
2. "jest pani męzatka? nie? i chce pani miec dziecko?" [kolezanka pozostaje
w nieformalnym zwiazku]
3. skierowan na badania oczywiscie nie dal

kolezanka wyszla roztrzesiona z jego gabinetu, splakana - nie dlatego ze nie
dostala skierowan na badania ale dlatego, ze zostala potraktowana jak
"obywatel gorszej kategorii". Ludzie z wrazliwoscia rowną wrazliwosci deski
klozetowej moze zamiast zostawac lekarzami powinni pomyslec o innej
karierze?

A lekarza zmien bezwarunkowo,

pozdrawiam :-))

HaNkA
>
> Nie mam żadnych problemów. Jestem zdrowa. Podjęliśmy z mężem decyzję, że
> postaramy sie o dziecko.
> Jako odpowiedzialna kobieta poszłam na konsultację do specjalisty -
lekarza,
> do którego chodziłam na standardowe, rutynowe kontrole.
> I tu pojawia sie problem. Pierwsza planowana ciąża. Duża odpowiedzialność.
> Rozmowa z lekarzem. I co ? Okazuje się, że reformie słuzby zdrowa być może
> będę zawdzięczać chore dziecko.
> A poszło o toksoplazmozę!
> W mojej rodzinie jest dużo kotów. "Szansa", że byłam juz chora jest duża,
> ale nie będę miec pewności gdy nie przeprowadze stosownych badań.
> Na moją prośbę o skierownie na badanie (darmowe) usłyszałam kilka
> argumentów:
> - lekarz nie będzie ponosić odpowiedzialności za to, że ja mam koty,
> - badanie kosztuje 2 x 30 zł, a on za moją wizyte dostaje tylko 20 zł,
> przecież nie będzie do mnie dopłacać,
> - co to jest 70 zł - to jak 2 wizyty u fryzjera,
> - co z tego, że pracuje i płace ubezpieczenie - liczy sie solidarność
> społeczna i moje pieniądze idą na powżnie chorych
> - nie poroniłam jeszcze "nic" i nie mam żadnych kłopotów, i nawet jeszcze
> nie jestem w ciąży, więc po co to robić, jak może sie na nic nie przydać
> (wynik),
> - dobrze, że czytam i wiem o takich chorobach (jak toksoplazmoza), ale za
> dużo wiedziec to tez jest źle,
> - powinnam zrobic wszystkie badania, ale kogo na to stać,
> a poza tym to przecież zrobił mi badanie cytologiczne - więc o co mi
chodzi
> ??
> - itd
>
> Nie wiem co o tym mysleć? Może faktycznie przesadzam z tym "przygotowniem"
> do macierzyństwa. Może powinnam faktycznie zrobić to za swoją kasę lub
olać
> temat i być szczęśliwą, że pieniądze z mojego ubezpieczemnia pomagają
> ratować innych?
>
> Dlatego moje pytanie: czy powinnam zmienic lekarza? Czy u innego spotkam
się
> z tym samym problemem zbyt kosztownych badań w stosunku do umów z kasami?
>
> Ten sam problem zwi azany jest z różyczką ...
>
> Pozdrawiam Ann
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-06-24 23:39:11

Temat: Re: czy powinnam zmienić lekarza?
Od: Marcin Debowski <a...@n...net> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 24 Jun 2002 22:21:32 +0200 w artykule <3...@p...com>
vlad <v...@p...com> napisano co następuje:
> Badanie w kierunku Toxo nie jest w zadnym standardzie opieki
> ginekologicznej a zwlaszcza opieki przedciazowej. Chcesz zrobic badanie
> - plac. Mozesz sobie jeszcze oznaczyc p.ciala przeciw rozyczce,

Ciekawe ile zapłacą podatnicy jak się okaże w trakcie ciąży, że ma tą
toksoplazmozę. Inna sprawa, że każdy może powiedzieć, że ma w domu 2231
kotów.

> Chlamydia, HCV, HBV, itd, itp. Sam fakt oplacania skladki ubezp. nie
> oznacza ze otrzymasz skierowanie na kazde badanie jakie wymyslisz lub o
> jakim przeczytasz w ilustrowanym pismie.
> Welcome to United Europe - tak jest wszedzie.

Czyżby? Trochę zależy od ubezpieczenia, a te są bardzo różne.

--
Marcin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

ukaszenie mrowki
jeszcze kłykciny
pytanko wada serca?
Jaki krem do opalania?
[ SPAM] PILNIE sprzedam działki nad morzem ŚMIECHÓW 8.50 ZŁ - m/kw 1344, 1045, 1058,1104, 1046 m/kw

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »