Data: 2010-02-15 17:50:26
Temat: Re: czy suszarki do włosówsą 'naprawialne'?
Od: M&C <c...@T...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-02-06 16:01, Irokez pisze:
> Poza tym próbowałem experymentów na taniźnie.
> Nawigacja z biedronki wróciła w 2 tygodnie do sklepu. DVD Manta padło 3
> razy na gwarancji a tydzień po zakończeniu znowu umarła. Nawigacja Manty
> rozsypała się jedna w 2 miesiące gdzie zakładałem ją kilkanaście razy
> ledwie. DVD z Rossmana załapałem się miesiąc przed końcem gwarancji na
> zwrot. Tani mixer kuchenny działał 45 sekund zostawiając po sobie smród
> i dym. Suszarki wytrzymywały góra 2 lata (te za 19,90 pół roku) ale
> zanim padły przez połowę ich czasu życia waliło smrodem jakbym świniaka
> opalał.
> Sprzęt Zelmera jak wymieniałem to ze starości.Ostatnio wywaliłem taki
> ponad 20-sto letni odkurzacz bo zastąpił go stary dobry Zelmer meteor do
> odkurzania auta a tego Zelmer Syriusz. Reszta AGD Zelmera czy Brauna ma
> się dobrze. Firmowy sprzęt RTV też.
>
Tanie suszarki u mnie sprawdzają się bardzo dobrze. Remington (nie ten
słynny tylko chińszczyzna) po wielu latach pracy został w IE - nie
opłacało się go przywozić z powrotem, kumplowi się przydaje. Clatronic
dostała teściowa po padace Zelmera. W domu mam teraz MPM. Wszystkie są
OK, bez smrodków itp.
Nie polecam odkurzaczy Samsunga - taki za prawie 500 niewiele przeżył
gwarancję.
Stare roboty zelmera faktycznie długie lata chodziły.
Czajnik Zelmer padł po 2,5 roku.
Robi Zelmera zaliczył już ze trzy awarie - ma trzy lata. Dobrze, ze
części tanie.
Maszynka do mięsa Zelmer nie wiem ile ma lat - to chyba wieczny sprzęt.
Wymieniłem tylko raz jedną zębatkę. Padła chyba jeszcze u poprzedniego
właściciela. Ja mam ją już z osiem, może dziesięć lat.
Marka nie jest więc chyba tak do końca wyznacznikiem :)
Cyprian
|