Data: 2004-07-04 10:50:36
Temat: Re: czy ta miłość może mieć jeszcze jakiś sens?
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
księżniczka Burgunda:
> ... Poza tym tamta panna zdradziła go kilkakrotnie więc może
> również tego się obawiał? Nie wiem, nic już nie wiem....
Wiec jesli jest glupkiem i wszytko mu sie miesza, to lepiej daj
se z nim spokoj. ;)
> Tzn wiem tylko że go kocham...
> ... Powiedzcie proszę co powinnam teraz zrobić?
> Z góry bardzo dziekuje:)
No dobra, to teraz na serio.
"Pan gg" jest jakis himeryczny i niezdecydowany.
Moze czuje ze w jego swiecie nie ma za bardzo miejsca na
odpowiedzialnosc - to byloby niestety kiepsko.
Chyba rzeczywiscie nie specjalnie jest Toba zainteresowany...
Chcialby, bo pewnie nie ma nic lepszego do roboty, ale nie chce
tego czy tamtego - wymyslanki, a Tobie to z kolei nie odpowiada,
wiec...
po prostu powiedz mu o tym. :)
Powiedz "panu gg" ze nie interesuja Cie spotkania z nim na stopie
niejako przyjacielskiej i ze jesli mielibyscie sie spotykac, to raczej
_tylko_ jako _formalna_ para, bo na nic innego na dzis nie widzisz
szansy jesli chodzi o niego...
a wowczas "pan gg" zastanowi sie (miejmy nadzieje) nareszcze(!)
i raczej bedziesz wiedziala co masz zrobic, tzn czy dac se z nim
spokoj, czy moze dac mu jednak jakas szanse na blizsza znajomosc. ;)
Tyle. :)
Trudne? ;)
--
Czarek
|