Data: 2007-12-07 05:00:24
Temat: Re: czy troll jest trollem? :)
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
JaKasia; <fj9uu2$g39$1@atlantis.news.tpi.pl> :
> Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:fj9uho$5b1$1@nemesis.news.tpi.pl
>
> > Nie oskarżasz, ale oceniasz. Zapodałem wypowiedź prywatną, Ty ją
> > zakwalifikowałaś, a następnie w kontekście kwalifikacji użyłaś w/w
> > sformułowań/ocen. Konsekwencja logiczna --> zdefiniowałaś moją
> > wypowiedź jako egoizm, a ten zdefiniowałaś jako "bardziej zakłamany".
>
> A ty mnie teraz oskarżasz czy oceniasz? ;)
Pozwolisz, że nie powiem? ;>
> > Albo Ty musiałabyś stwierdzić, że to co opisałem, to jednak nie
> > egoizm - tak bywa, kiedy używa się określeń krańcowych. ;p
>
> Po to ich uzywam. Ja nie mam teorii na twoj temat tylko obserwacje,
> które w dodatku są powiazane z moimi doswiadczeniami,
> czyli subiektywne.
> No i sie tym subiektywnym odczuciem podzieliłam w celu tym mianowicie,
> byś popatrzył i z takowej perspektywy, oraz obaczył czy ona cokolwiek nowego
> wnosi.
Kiedyś prowadziłem zażartą dyskusję z Duchem na psp odnośnie niejakiego
Wildsteina i sformułowałem tam jedno stwierdzenie na swój temat, którego
nie potrafię teraz niestety znaleźć, więc przytoczę z pamięci - "Tam nic
nie ma, uderzasz w próżnię". Nawet nie mam zdania na temat egoistów - po
prostu za zbyt egoistycznie nastawionymi osobami nie przepadam, ale nie
potrafię powiedzieć jacy oni są, potrafię jedynie podać przykłady
zachowań, a jak ktoś poprosi, to wyciągnąć wnioski, których nie
zapamiętam, bo po co. :) Rozumiem, że sformułowałaś subiektywne zdanie,
ale jestem "lustrem" - widzę wyłącznie to, co napisałaś, nie kłóci się
to z moim zdaniem, bo go po prostu nie ma w tym temacie i w formie w
jakiej napisałaś.
> > Odpowiedziałem na zasadzie odwrócenia moich zachowań/postaw i
> > obserwacji zachowań innych osób, które w pewnej części są takie same
> > cały czas. Kwestia zdefiniowania co wejdzie w tę niezmienną część.
>
> Czyli co?
Czyli doświadczenie - rys "silnego faceta" u "silnych facetów" pojawia
się we wszystkich zachowaniach.
> > Żaden :) Kwestia oceny dłubania w nosie prywatnie nie jest
> > zdefiniowana kulturowo.
>
> Ale kulturę wyklucza? ;)
Nie wyklucza. To mz. błędne rozumienie kultury, która jest nierozłącznie
związana z interakcjami społecznymi - nie ma interakcji/jest
samotność/jest zgoda otoczenia na pewne zachowania, nie ma klasyfikacji
pod względem kultury.
Pozdrawiam
Flyer
--
gg: 9708346; skype:flyer36
http://www.flyer36.republika.pl/
|