Data: 2008-09-18 20:04:01
Temat: Re: czy warto
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 18 Sep 2008 21:23:34 +0200, Don Gavreone napisał(a):
> medea<e...@p...fm>
> news:gau8ho$q7l$1@atlantis.news.neostrada.pl
>
>> Ikselka pisze:
>>
>>> Dobra, młoda wołowina jest dość lekkostrawna, ale samopoczucie po
>>> jej zjedzeniu nie zależy tylko od tego, wazne jest, z czym ją jesz
>>> i w ogóle jak tolerujesz.
>>
>> Ja lubię najbardziej wołowinę duszoną, np. strogonoff albo zrazy. Taki
>> stek też mogę zjeść, ale nie w domu - najbardziej smakuje mi w jednej
>> wrocławskiej restauracji (a raczej smakował kiedyś, kiedy tam
>> bywałam). :)
> [...]
>
> ciekawe w której :)
>
> ostatnio jadłem pyszną polędwicę wołową... w jednej z wrocławskich
> restauracji :)
>
> don
Ja też, parę dni temu ;-P
Gdzieś przy Rynku, tylko nazwa mi uleciała, coś ze Lwowem chyba, bo podają
tam potrawy kuchni lwowskiej...
--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)
|