Data: 2008-09-18 19:54:36
Temat: Re: czy warto
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 18 Sep 2008 20:59:42 +0200, medea napisał(a):
> A jaki masz ten stepper?
Najzwyklejszy - dwa pedały i tyle, bez bajerów. Do tego
czasomierz-minutnik, taki fajny, kwadratowy, elektroniczny, kuchenny,
Fackelmanna - co się przypina do ubranka klipsem. Sygnał ustawiam na 40
minut i heja! W porze względnie ciepłej lubię ćwiczyć na tarasie - nikt
mnie nie podgląda, bo mam las przy nim, dotleniam się równocześnie i patrzę
na zieleń wokół, jednym słowem same korzyści dla ducha i ciała ;-)
Aha, mój wynalazek: ponieważ ćwicze też z hula-hop (mogę bez przerwy kręcić
i 20 minut), to biorę hula-hop w ręce, trzymając je wokół talii, i kiedy
nóżki sobie ćwiczą swoje, robię maksymalne skręty tułowiem w obie strony
trzymając obręcz - wtedy ręce mają co robić i nie opadają, no i zakres i
rytm skrętow jest jednakowy. Pierwsze 20 minut stepera z obręczą, potem 20
minut z hantlami (1 kg) w obie rączki - ha!
> Ja ostatnio ćwiczę na rowerze treningowym, bo
> pogoda zwłaszcza, ale też inne okoliczności jakoś mnie zniechęciły do
> biegania ostatnio.
No, przy dziecku to raczej nie bardzo jest kiedy pobiegać - chyba, że się
je weźmie w plecak ;-)
> Na rowerze robię 15 do 20 minut dziennie i spalam
> wtedy około 150 kalorii. Może mało, ale zawsze. ;)
Bardzo dobrze - ważne, aby codziennie. My nasze rowerowe wyprawy już póki
co zakończyliśmy z uwagi na zimno (ono nie byłoby taką przeszkodą, gdyby
nie wrażliwe zatoki mojego męża, których nie ma jak zabezpieczyć przed
wdychaniem zimnego powietrza w pędzie na rowerze), ale prawie codziennie
późnym popołudniem z paczką fajnych ludzi z sąsiedztwa robiliśmy ładne,
dość trudne, terenowe trasy - po 2-3 godziny. Co ciekawe, zauważyłam, że po
tak intensywym wysiłku fizycznym to się nawet specjalnie jeść nie chce.
Wieczorem cokolwiek lekkiego na ząb i wystarczy.
--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)
|