Data: 2008-07-30 08:49:33
Temat: Re: czy wiara w zbawienie jest egocentryzmem?
Od: "Duch" <n...@n...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:riq8oe247jjg$.15mlo2gmwxet.dlg@40tude.net...
> Nie ma rzeczy bez przyczyny i perspektywy: wszystko, co robimy, robimy z
> jakiegoś powodu i po coś. Oczywiście, zawsze dla jakiejś nagrody.
> Oczywiście. Nie ma co pruderyjnie zaprzeczac. Oczekiwanie nagrody jest tak
> naturalne, jak jedzenie lub spanie. Nie znoszę pruderyjnego piania, że się
> coś robi dla idei, bezinteresownie, z potrzeby serca. To banały, a pod
> nimi
> kryją się zwyczajne ludzkie motywacje.
Oczywiscie. Yyy "wykryl" nagle wielkie zlo "bo ludzie chca nagrody".
Robie wiele rzeczy i czesto nagroda jest dla mnie wlasna satysfakcja,
niekiedy pochwala kogos ze mu pomoglem.
Co w tym zlego?
---
Patrze tez na wypowiedzi tych (przypuszczam) mlodych jeszcze ludzi i
jest to ciekawe - te ich problemy. Ciekawa jest schamat tego - odkrywaja
oni pewne prawdy a raczej pół-prawdy typu "ludzie musza miec nagrode" i
nagle ta pół-prawda staje sie jakimś "wilekim zródłem zła". Wspolczuje.
Tez miałem takie cisnienia kiedys i dlatego im wspolczuje. Skad sie
bierze taki ekstremizm w mysleniu? Takie cisnienia? Wspolczuje im.
Pozdrawiam,
Duch
|