Jkselka-dlaczego w tej materii nazywasz kosciól stadem,tu chodzi o
sprzecznosc,doczesnosc- wiecznosc,wycofujac sie z doczesnosci,taki
odwrót, to mi pozwal lepiej odczuc siebie.Mówie o tym ze ludzie
przyzwyczaili sie mówic o kosciele stado,a tu wychodza calkiem
indywidualistyczne mozliwosci.