Data: 2005-01-20 12:41:34
Temat: Re: czy wrzosy są krótkowieczne?
Od: "Dirko" <d...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości news:pb1uu0pi6q99o3uk250f37bc3gnblq30v6@4ax.com Guru
<n...@n...home.pl> napisał(a):
>
> Zdefiniuję wiec problem:
> - jest sobie kawałek ziemi 1,5x8m (pomiedzy zjazdem do garażu a
> sąsiadem)
> - wisi nad nim swierk z działki sąsiada (gałęzie dolne świerka okolo
> 3-4m nad moją ziemią)
> - pod świerkiem rośnie na moim gruncie stara pokrecona jablonka,
> urocza i nie wytne ;-)
> - poprzedni własciciel zasadził na tym kawałku różne byliny - w lecie
> to wygląda pieknie, za to w zimie okropnie, a to jest od ulicy
> - nasadziłbym to czymś moze zimozielonym, albo choć częsciowo
> nieusychającym, odpornym na spadajace igły
> - i jeszcze żeby liście z jabłonki dało sie z tego na jesieni jakoś
> wygrzebać
>
> Misssion Impossible czy macie jakiś pomysł?
Hejka. Najłatwiej usunąć (wygrabić) liście z trawnika. :-) To może
trawniczek plus kolekcja cisów nieduża? Zamiast trawki mógłby być karmnik
ościsty, którego nie trzeba kosić. :-) Cisy można formować.
Czy paprocie, czy byliny, to trudno z nich niestety wygrabić liście, ale
to nic w porównaniu z wybieraniem liści z irgi poziomej czy berberysu. :-(
W zimie nieźle prezentuje się paprotka zwyczajna
http://www.opole.pl/gallery/details.php?image_id=19
Z zimozielonych bylin na miejsca zacienione można rozważyć: ubiorek
wiecznie zielony, bergenię sercowatą, czy ew. żagwin zwyczajny. Na naszej
działeczce bardzo ładnie wygląda teraz żurawka o bordowych liściach. Nie
wydaje mi się jednak, żeby jakakolwiek bylina wyglądala o tej porze roku
atrakcyjnie.
Pozdrawiam zadymkowo Ja...cki
|