Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Natalia" <k...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: czy wyleczalne?
Date: Wed, 3 Sep 2003 19:57:08 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 42
Sender: k...@p...onet.pl@lag-2.lodz.msk.pl
Message-ID: <bj5ave$2hs$1@news.onet.pl>
References: <bj53lt$cmm$1@news.onet.pl> <bj5470$9v6$1@inews.gazeta.pl>
<bj590s$15s$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: lag-2.lodz.msk.pl
X-Trace: news.onet.pl 1062612782 2620 62.233.181.26 (3 Sep 2003 18:13:02 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 3 Sep 2003 18:13:02 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:224375
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Alg" <d...@...pl> napisał w wiadomości
news:bj590s$15s$1@atlantis.news.tpi.pl...> > > > > Tak Natalio, jest
wyleczalna całkowicie. Jeszcze kilkadziesiąt lat
> temu pełną
> > uleczalność oceniano na na około 20-25%. Teraz to już 30-40%.
> Wszystko zależy
> > od przebiegu choroby i jej rodzaju. Nawet jeśli chory, nie
> wyzdrowieje
> > całkowicie, to okresy remisji i dobrego funkcjonowania mogą być
> długie i
> > częste. Ale z upływem lat leczenie schizofrenii jest coraz
> skuteczniejsze.
> >
> > Pozdrawiam...
>
>
> o ile wiem można osiągnąć trwałą tremisję! - no, oczywiście w
> zależności od tego w jakim stadium jest chory, no ale ogólnie - ani
> chory, ani najbliżsi, mogą już mieć nadzieję! - podobne, to co mówisz,
> ale jednak malutka różnica!
dzięki za odpowiedź, drogi Alg
lecz :)
drugiej połowy twej wypowiedzi ni w ząb nie rozumiem ;)
tak po prostu, z gramatycznego punktu widzenia nie jest zbyt jasna
możesz mi to jakoś rozjaśnić?
w sumie interesuje mnie teraz wszystko, co związane jest ze schizofrenią
może znacie jakieś ciekawe strony?
jutro po południu wyjeżdżam, nie mam czasu na dogłębną, samodzielną analizę
problemu schizofrenii
a bliska mi osoba zachowuje się dziwnie
ma omamy, urojenia, wszędzie widzi ukryty sens, porównuje się do Amelii,
na wizytę u psychologa trochę sobie jeszcze poczeka
tymczasem ja się martwię
pozdrowienia
Natalia
|