Data: 2003-09-03 17:57:08
Temat: Re: czy wyleczalne?
Od: "Natalia" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Alg" <d...@...pl> napisał w wiadomości
news:bj590s$15s$1@atlantis.news.tpi.pl...> > > > > Tak Natalio, jest
wyleczalna całkowicie. Jeszcze kilkadziesiąt lat
> temu pełną
> > uleczalność oceniano na na około 20-25%. Teraz to już 30-40%.
> Wszystko zależy
> > od przebiegu choroby i jej rodzaju. Nawet jeśli chory, nie
> wyzdrowieje
> > całkowicie, to okresy remisji i dobrego funkcjonowania mogą być
> długie i
> > częste. Ale z upływem lat leczenie schizofrenii jest coraz
> skuteczniejsze.
> >
> > Pozdrawiam...
>
>
> o ile wiem można osiągnąć trwałą tremisję! - no, oczywiście w
> zależności od tego w jakim stadium jest chory, no ale ogólnie - ani
> chory, ani najbliżsi, mogą już mieć nadzieję! - podobne, to co mówisz,
> ale jednak malutka różnica!
dzięki za odpowiedź, drogi Alg
lecz :)
drugiej połowy twej wypowiedzi ni w ząb nie rozumiem ;)
tak po prostu, z gramatycznego punktu widzenia nie jest zbyt jasna
możesz mi to jakoś rozjaśnić?
w sumie interesuje mnie teraz wszystko, co związane jest ze schizofrenią
może znacie jakieś ciekawe strony?
jutro po południu wyjeżdżam, nie mam czasu na dogłębną, samodzielną analizę
problemu schizofrenii
a bliska mi osoba zachowuje się dziwnie
ma omamy, urojenia, wszędzie widzi ukryty sens, porównuje się do Amelii,
na wizytę u psychologa trochę sobie jeszcze poczeka
tymczasem ja się martwię
pozdrowienia
Natalia
|