a...@p...onet.pl wrote:

> czekam na opinie pozostalych ... ;))
>
> narazie 1:1

Ja tam nie wiem, nie byłem ani ginekologiem, ani położnikiem, a jedyne, co
znalazłem, to:

Jeffcoat MK. i wsp., Periodontal infection and preterm birth: results of a
prospective study. J Am Dental Assoc 2001; 132(7): 875-80
Ta prospektywna praca ocenia, że ryzyko urodzenia przed 32 tygodniem ciąży jest
nawet 7x większe u kobiet z zaawansowaną chorobą przyzębia (zastrzegając, że
związek statystyczny nie oznacza przyczynowego!). W konkluzji podkreśla jednak, że
nie jest wykazane, czy leczenie w trakcie ciąży poprawia bilans terminowych urodzeń
("While this large prospective study has shown a significant association between
preterm birth and periodontitis at 21 to 24 weeks' gestation, neither it nor other
studies to date were designed to determine whether treatment of periodontitis will
reduce the risk of preterm birth."). Wygląda na to, że możecie Panowie spierać się
nadal, a ja na szczęście nie muszę zajmować stanowiska innego niż: "należy dbać o
higienę" - jednak co tu począć, gdy wizyty u stomatologa odbywają się co pół roku -
czyli w trakcie ciąży musi wypaść przynajmniej jedna wizyta?

Leszek

PS: Przy okazji proponuję zdecydować, czy kamień jest "nazębedny", nazębny, czy
zbędny ;-)