Data: 2004-02-23 16:13:54
Temat: Re: czyszczenie szkla hartowanego w plycie gazowej
Od: "Tomasz Nowicki" <t...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
E, Jarku, przesadzasz trochę. Ja mam el. płytę ceramiczną i nie narzekam.
Jeśli mi się coś już nie podoba, to raczej jej nieco za mała moc i za duża
bezwładność cieplna - indukcyjna pod tym względem byłaby pewnie lepsza :).
Jeśli chodzi o czystość - porównałem sobie czas spędzony na czyszczeniu
płyty i zaoszczędzony na czyszczeniu kuchni z lepkiego brudu po gotowaniu na
gazie (zwłaszcza górnych powierzchni szafek wiszących) - płyta wygrywa w
cuglach :). Do czyszczenia płyty używam (rewelacyjnego moim zdaniem) mleczka
VitroCler (czarna butelka plastikowa) oraz (czasem) ostrza od nożyka
monterskiego (takie odłamywane po kawałku). Zapewniam, że mimo "wyczynowego"
gotowania w wykonaniu żony i moim, spokojnie udaje się zachować płytę w
czystości bez nadmiernego wysiłku. Oczywiście, z czasem pojawiły się
drobniutkie rysy na szkle, ale widać je tylko z bardzo bliska i czniam je
wesoło. Generalnie - wygoda gotowania na płycie i czystość w kuchni są
nieporównanie większe niż w przypadku gazu. No, ale koszty też.
T.
|