> >
> > to co sie nie pali musimy ratować, żeby się nie zapaliło od tego co sie
> > pali.Tym różni się " nieprawdziwe" od tego co nieprawdziwe.
> > Ciekawe czy SZybki nadal ma dylemat??? Coś cicho siedzi!
> > pozdrawiam   rybka
>
> Nadal mam i chyba sie go nie pozbede az do slubu... Ciezko jest mi to
> zatrzymac a tymbardziej rozwiazac caly ten galimatias! Jestem po wizycie
> u psychiatry - tak na marginesie. Od dzisiaj takze zazywam proszek o
> nazwie BIOXETIN. Efekt dzialania ma sie pojawic po 2 tygodniach. Jesli
> nadal nie odczuje zmiany - nie tyle po proszku co takze po pozytywnym
> mysleniu to oszaleje calkowice...
>
> Sz.
To nie proszek Tobie jest potrzebny.Jeżeli to co pisałes to prawda, to czas
działa na Twoja niekorzyść.Zakładając szczerość tego co wyznałeś(i jaj sobie
nie urządzasz ) to nie jest rozmowa na forum.
BO O RADĘ prosimy, gdy już znamy odpowiedź, choć wolelibyśmy jej nie znać.

Pozdrowienia i dobrego samopoczucia BEZ wspomagaczy :)

rybka

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl