Data: 2006-07-15 14:06:06
Temat: Re: dekoloryzacja
Od: "Alexandra20" <a...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
dzieki:)tego bylo mi trzeba:)chyba tez tak zrobie:)
przekonalas mnie:)
Użytkownik "x" <y...@o...pl> napisał w wiadomości
news:e9ao39$864$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >i jaki byl efekt?żółte?i czy za jednym zamachem ci to zrobila?
>
> włosy stały się jaśniejsze (byłam bardziej "blondynką"), ale przez to, że
> robiła mi jakby TYLKO pasemka, wyszły rewelacyjnie. Bardziej wyglądało to
> jak "jasny balejaż", bo były pasemka białe, jasno brązowe, ciemno brązowe,
> itd.
> Po prostu na włosach po brązowej farbie, część lepiej chwyciła, a część
> nie. Dzięki temu włosy wyglądały bardzo naturalnie, jasne, niezniszczone.
> Naprawdę super. Robiłam to 6 lat temu a do dziś pamiętam jakie robiły
> wrażenie.
> Nie wiem jak Ci to wytłumaczyć. To było rozjaśnienie poprzez gęste
> cieniutkie pasemka. Za jednym zamachem. Gdybym się zdecydowala na
> rozjaśnienie wszystkich jednocześnie, pewnie były by zniszczone i wyszły
> by kolorowe plamy. A tak - wyszły naprawdę super. Moze poczekaj z
> "jednolitym" kolorem, zrób sobie najpierw to co ja, a potem rozjaśnij
> wszystkie na raz. Ja po swoim doświadczeniu mogę Ci to szczerze polecić.
>
> pozdrawiam,
> x
>
|