Wszystko powinno mieć adekwatne proporcje.
To podsawa harmonii.

Jak przejeżdzasz na czewonym świetle, to dostajesz mandat
i punkty karne, ale jak dodatkowo potrącisz na przejściu pieszego
to możesz poza tym np stracić prawo jazdy, a nawet zaliczyć
wyrok do odsiadki.

Siedzieć to mógłbyś pójść po tym jak dziecko w wyniku "edukacyjnej"
kary trafi do szpitala np ze złamanym nosem, a za siniaki na rękach
po klapsach winieneś jedynie płacić "mandaty" lub odpracowywać
swoje nachalne zapędy "edukacyjne" społecznie IMHO.

--
CB


Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:g1jtbj$t8l$1@news.onet.pl...

> ja tam walę po łapach jak dłubią w nosie. wychodzi na to że i po nosie się
> im wtedy dostaje. czy za to już bym poszedł siedzieć wg cbneta?
>
> a nawet jakbym dawał klapsa siarczystego - jednego dziennie, dla zasady.
> i matka też. i poszlibyśmy do kicia - to dla dzieciaków będzie lepiej
> jak se w ośrodku wychowawczym posiedzą na czas wymierzania kary dla
> rodziców?