cbnet pisze:
> Cieszy mnie jedno: musisz się źle z tym czuć na tyle, że się
> do tego przyznałeś.
> Nie cieszy mnie natomiast to, że pomimo iz źle się z tym czujesz,
> to nadal to robisz.

no fakt, trochę mnie wkurwia jak tak dłubią i dłubią.
a już zwłaszcza jak wyciągają.
nie mówię - jak jedzą, bo od tego oduczyłem paskudniki

> Jeśli jednak oczekując, że ktos z "rutyniarzy cierpliwych perswazji
> do skutku", w dodatku nierzadko z niewąskimi sukcesami na koncie,
> przyznają ci rację, to się zawedziesz, bo np moja odpowiedź jest taka:
> wara z łapami od bicia dzieci! wara! kropka!

czy wspominałem, że stosuję również wyrafinowane kary psychologiczne?


> Nadto informuję, że A) dzieciom należy przyuczyć do posługiwania
> się chusteczkami w wiadomym celu (najlepiej jeśli dysponują przy
> tym pozytywnymi wzorcami wśród najbliższych), oraz B) w szczególnych
> sytuacjach od czasu do czasu dzieciom doczyszcza się nosy
> specjalnymi patyczkami (można używać też patyczków przeznaczonych
> do czyszczenia uszu - do kupienia w każdym większym sklepie
> z działem kometycznym).
> Wtedy dzieci nie doświadczają dyskomfortu z powodu brudu i nie
> muszą nigdzie dłubać.
> Proste.

ale ty czarek pierdolisz.
ile masz dzieci?


--
http://patrz.pl/trener
Jadwiniu! Proszę natychmiast rozwiązać tatusia i przeprosić!
tre Niro, tren hakker
a wszystko to ja! a wszystko to ja!