Data: 2010-02-25 09:28:03
Temat: Re: dla globcia i innych antykatolikow
Od: J-23 <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 25 Lut, 10:12, "Redart" <i...@g...onet.pl> wrote:
> Uzytkownik "J-23" <k...@g...pl> napisal w
wiadomoscinews:44545f62-53c6-4dbf-b827-120ab9139b18@
z35g2000yqd.googlegroups.com...
>
> > Szkoda mojego czasu na takie "bicie piany",
> > czyli rozmowy o bogach i religijnosci.
>
> ... hmmm ....
> skoro juz dyskusja idzie na 'psp' a Ty sieudzielasz, to,
> samemu nie bedac wcale fanem polityk i wojen religijnych,
> a bedac fanem nauki, zaproponuje Ci cos, co moze pozwoli
> Ci wrzucic nieco swiezosci w spojrzenie na religie.
> Haslo-klucz: psychiatra transkulturowa
>
> http://www.psychologia.net.pl/artykul.php?level=98
>
> Wynika z tego, ze religie maja nie tylko ciemna strone
> (prowokowanie np. niektórych psychoz), ale takze
> jasna (dostarczaja srodki terapeutyczne do pracy
> z zaburzeniami psychicznymi). Mysle, ze warto
> pochylic sie nad takim 'zrównowazonym' obrazem
> tego, czym jest religia.
>
> Zacytuje:
>
> "
> Wieloletnie doswiadczenia psychiatrów zachodnich, pracujacych w krajach o
> odmiennych kulturach, wykazaly, ze ich metody terapii nie sa skuteczne, gdyz
> nie uwzgledniaja okreslonych wierzen, obyczajów, mentalnosci pacjentów oraz
> swoistych dla danej kultury koncepcji powstawania zaburzen psychicznych, co
> powoduje nieufnosc (nierzadko lek) chorych, brak motywacji do leczenia i
> szukanie pomocy u plemiennych uzdrowicieli. Krancowo rózny obraz swiata,
> europocentryzm (lub inny etnocentryzm - Brodniak, 2002) terapeutyczny i
> bariera jezykowa stanowia szczególnie niesprzyjajace okolicznosci w leczeniu
> psychoterapeutycznym (por. Torrey, 1981).
>
> Skutecznosc terapii tubylczej oceniana jest znacznie wyzej (por. Kiev, 1964;
> Pfeiffer, 1971; Pfeiffer i Schoene, 1980; Roselli, 1970; Watts, 1969), a jej
> metody, techniki i sposoby prowadzenia leczenia sa scisle zwiazane z
> kulturowymi koncepcjami etiologii i klasyfikacji zaburzen psychicznych.
> (...)
>
> Dotychczasowe doswiadczenie praktyczne i wyniki badan wskazuja , ze
> najbardziej efektywna metoda leczenia jest tzw. terapia relatywna. Na
> przyklad Bolman proponuje model psychoterapii indywidualnej opartej o dwóch
> terapeutów, z których kazdy reprezentuje odmienna kulture (tj. miejscowa i
> euroamerykanska). Lambo w Nigierii wprowadzil metody terapii grupowej przy
> wspóludziale czarowników, a u Collomba w Senegalu czarownicy razem z
> psychiatrami biora udzial w swoistej formie leczenia grupowego zwanej pinch
> (tlum. jako "miejsce, w którym sprawy wyjasniaja sie same przez sie"). Na
> Wybrzezu Kosci Sloniowej Atcho zbudowal "wsie psychiatryczne", w których na
> okres leczenia mieszkaja razem chorzy, ich najblizsi krewni, personel
> psychiatryczny i czarownik. W atmosferze pelnej akceptacji calej
> spolecznosci i poczuciu bezpieczenstwa chorzy poddawani sa róznym metodom
> leczenia, m.in. swoistej psychoterapii grupowej (rodzaj publicznej
> spowiedzi), terapii zajeciowej, terapii praca oraz magicznym zabiegom
> "oczyszczania duszy" woda. W Australii w procesie leczenia szpitalnego
> bierze aktywny udzial rodzina chorego (przenosi sie do szpitala), a czesto
> takze miejscowy uzdrowiciel. Takie i podobne systemy terapii próbuje sie
> wprowadzac w wielu innych krajach.
> "
I tu sie zgadzam w calej rozciaglosci.
Rola roznych religii na leczenie stanow psycho-somatycznych
poszczegolnych wyznawcow jest niewatpliwa.
Wynika to z jednego kapitalnego uwarunkowania, wiara ma swoje zrodlo,
nie w obiektywnych i racjonalnych przeslankach,
bo tych jak wiadomo nikomu nie udalo sie udokumentowac, a w psychice
wyznawcow.
Ulegajacych dosc czesto zbiorowej sugestii, i psychozie.
Wracajac do mysli przewodniej watku, to powtarzam ze poza wszystkim
jest obojetne kto rzuci we mnie przyslowiowym kamieniem.
Jednakowo rzeczony kamien rozbije moja glowe, zarowno w sytuacji kiedy
rzut wykona muzulmanin, i kiedy rzuci katolik.. albo inna cholera
jakas.
Chyba ze jeden z nich jest silniejszy, lub rzut lepiej mu sie uda.
J-23 itede...
|