Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!lub
lin.pl!uw.edu.pl!newsgate.cistron.nl!newsgate.news.xs4all.nl!news2.euro.net!xln
ed.com!feeder1.xlned.com!feeder1.cambriumusenet.nl!feed.tweaknews.nl!postnews.g
oogle.com!i21g2000yql.googlegroups.com!not-for-mail
From: glob <r...@g...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia,pl.misc.paranauki
Subject: Re: dlaczego chorujemy?
Date: Mon, 26 Jul 2010 15:54:35 -0700 (PDT)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 133
Message-ID: <a...@i...googlegroups.com>
References: <i2hc68$gvk$1@news.task.gda.pl> <i2il5b$aos$1@news.onet.pl>
<8...@j...googlegroups.com>
<i2k122$n8l$1@news.onet.pl>
<e...@d...googlegroups.com>
<i2ko2o$qkp$1@news.onet.pl>
<c...@q...googlegroups.com>
<i2l299$mjb$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 67.228.68.101
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1280184875 7519 127.0.0.1 (26 Jul 2010 22:54:35 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Mon, 26 Jul 2010 22:54:35 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: i21g2000yql.googlegroups.com; posting-host=67.228.68.101;
posting-account=oxm6WwoAAABbNq-FrLxteMJGewUj6LHu
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 4.01; Windows CE;
PPC)/UCWEB7.0.0.41/31/352,gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:552730 pl.misc.paranauki:207810
Ukryj nagłówki
sundayman napisał(a):
> > Prawdziwe wr?ki i wr?ki fa?szywe, doprawdy mam si? ?mia? czy p?aka??
>
> A to ju? kolega woli. Mnie tam jakby to nie robi...
>
> >Naukowcy cz?sto na zasadzie bada? przyczynowo-skutkowych s? w stanie
> >wyprowadzi? konsekwencje danych czyn?w, ale nawet to si? sprawdza p?
> >na p?, bo tu im w parad? w?a?nie wchodzi mo?liwo?? podejmowania przez
> >cz?owieka wybor?w. Ze spektrum mo?liwo?ci cz?owiek weryfikuj?c
> >dokonaje wyboru, cz?owiek jak kwant/ fizyka kwantowa/ wyskakuje z
> c?i?gu przyczynowo-skutkowego i jego rzeczywisto??, decyzja, rozbija
> >uk?ad przyczynowo-skutkowy przewidywany przez naukowc?w, tak wi?c
> >s?uchanie konsekwencji swoich czyn?w, czy czyn?w innych ludzi mo?e
> >skutkowa? dalekosi?n? obserwacj?, ale nie ma gwarancji, ?e gdzie?
> >cz?owiek czy te? ludzko?? nie przeskoczy, tym samy zapadnie si?
> >przewidywalna konsekwencja.
>
> To by?o baaaardzo skomplikowane. Dla mnie za bardzo.
> Ale akurat fizyka kwantowa bardzo blisko ma do metafizyki... Zatem, mnie
> osobi?cie nie dziwi jako? fakt, ?e wielu s?ynnych
> fizyk?w jako? nie ma problemu z pogodzeniem fizyki i metafizyki w?a?nie.
> Bo - zreszt? - nie ma tu ?adnych sprzeczno?ci.
> Ale - jako si? rzek?o, nie zrozumia?em co kolega chcia? oznajmi?, tak, ?e
> tegoooo
>
> >Ale je?li uwierzymy ?e ?wiat przyczynowo
> >skutkowy jest jedynym wymiarem ?wiata, to tak samo jak wierzy?, ?e
> >r?ka dana m?wi nam prawd? i my wtenczas jeste?my nawet rozgrzeszeni
> >z my?lenia.
>
> Tu z kolei nie rozumiem, co ma "m?wienie prawdy przez wr?k?" do
> rozgrzeszania z (braku) my?lenia.
> Mam wra?enie, ?e kolega pos?uguje si? "odpustowo-ludycznym" pojmowaniem
> "wr?b" - czyli "co by? nie robi?, to i tak ci spadnie ceg?a na g?ow?, wi?c
> nie warto si? wysila?". A je?li tak - to kolega wybaczy, ale nie bardzo mamy
> o czym rozmawia?, bo to s? jakie? , ?e tak to ujm? "pierdo?y".
> Ju? koledze delikatnie wspomnia?em, ?e ?adne , nawet "prawdziwe" wr?ki nie
> zdejm? z kolegi ?adnej odpowiedzialno?ci. Wr?cz przeciwnie.
> A ?e - jak widz? - kolega nie jest w stanie tego pogodzi?, no to c?... Mnie
> tam to nie przeszkadza, mo?e sobie kolega spokojnie kontynuowa?
> kurs "racjonalistyczny". Mo?emy te? poduskutowa?, w kt?rym to na przyk?ad
> miejscu fizyka kwantowa wyklucza mo?liwo??
> istnienia "prawdziwych wr?ek", jako ?e fizyka kwantowa to bardzo mi?e pole
> dla takich paran?w jak ja :)
> Z tym, ?e z kolei, to ja nie wiem, na ile kolega ma co? do powiedzenia o
> metafizyce w?a?nie, bo na razie to s? takie wypowiedzi
> na poziomie, jaki sobie przypominam ze swojej szko?y podstawowej, a to
> daaaawno ju? by?o :)
>
> Tak, ?e ?eby by?o jasne, ja tu kolegi nie zamierzam do niczego przekonywa?.
> Uchowaj Bo?e (urojony).
> Dla mnie wystarczy tych ju? przekonanych :) A na koleg?, jesli przyjdzie
> pora - te? przekonywa? kolegi nie b?dzie musia?...Tak to dzia?a ?miesznie.
> Tyle, ?e te "racjonalistyczne" psychoanalizy o "uciekaniu od
> odpowiedzialno?ci" to ju? s? nudne jak flaki z olejem,
> tyle razy ju? to t?umaczy?em (bezskutecznie) Pszemolowi, ?e nie chce mi si?
> napraw?...
>
> >Tak jak w t?umie wyzbywamy si? odpowiedzialno?ci za w?asne
> >czyny. Ten mechanizm ucieczki te? jest wolnym wyborem, kt?rym chcemy
> >sk?ama? sobie, oszuka? siebie, ale to dowodzi, ?e boj?c si? i
> >uciekaj?c, tylko potwierdzamy istnienie tego czego si? boimy i od
> >czego uciekamy.
>
> Nie wiem, sk?d u kolegi takie powtarzaj?ce si? skojarzenia z "uciekaniem" od
> czego? lub kogo?.
> Mnie to wygl?da na mani?, lub jaki? utajony problem emocjonalny :)
> Ja tam nie mam zamiaru od niczego ucieka?, bo akurat - wyj?tkowo dobrze
> sobie zdaj? spraw?, ?e nie ma takiej mo?liwo?ci.
> Ucieka? to sobie kolega mo?e ze szko?y, albo - ja wiem - z randki
> nieudanej.A i to nie zawsze.
> Od ?ycia nie ma ucieczki. Nawet ?mier? nie jest tak? ucieczk? :) heh...
Taaa..o wróżkach to akurat napisałem odwrotnie do tego co sobie
ubzdurałeś, ale widzę, że uciekanie ze szkoły stworzyło wtórnego
analfabetę, który ma trudności z rozumieniem tekstu i jego sens, no
tak zadzierać tyłek i ględzi z pustodupia podważają rzeczy o których
pojęcia się nie ma ,to typowa cecha buractwa nadetego z głupoty, już
myślałem, że pogadam a tu znowu burak co zapomniał gdzie jego chlew.
|