Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!news.in
ternetia.pl!skynet.be!skynet.be!bnewspeer01.bru.ops.eu.uu.net!emea.uu.net!fr.us
enet-edu.net!usenet-edu.net!proxad.net!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi
.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Sokrates" <d...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: dlaczego nie odchodzimy? dlaczego nie odchodzę?
Date: Fri, 7 Feb 2003 09:19:16 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 34
Message-ID: <b1vqcu$e0c$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <5...@n...onet.pl>
<b1tqmm$3sv$1@news2.ipartners.pl> <b1trup$e9o$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pe154.poznan.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-1"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1044606175 14348 213.76.76.154 (7 Feb 2003 08:22:55
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 7 Feb 2003 08:22:55 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:32402
Ukryj nagłówki
Uzytkownik "Dorita" <d...@t...pl> napisal w wiadomosci
news:b1trup$e9o$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Po co byc z kims na sile, jak uczucie wygaslo, jak nie ma
> poczucia szczescie i poczucia bezpieczenstwa? Uwazam,ze
ludzie dlatego
> trwaja ze soba mimo zlych relacji, mimo niedomowien i
konfliktow
> poniewaz boja sie zmian, boja sie samotnosci, czy chocby
z
> przyzwyczajenia. a przeciez kazdy z nas ma prawo do
szczescia,
Widzisz, to nie jest taka prosta sprawa, poniewaz nie zawsze
mozna byc do konca pewnym, czy przypadkiem w tym popiele
malzenstwa nie tli sie gdzies jeszcze jakas iskierka, z
której jesli sie bardzo chce mozna na nowo rozniecic domowe
ognisko. Wszystko zalezy od stopnia determinacji i tychze
checi, które z kolei zaleza od naszego rozumienia rodzaju
bezwzglednie niezbednych potrzeb i ich sily uczuciowej.
Niektórym w sytuacjach kryzysowych wystarczy oparcie w
przywiazaniu, we wzajemnym szacunku, przyzwyczajeniu, czy
innych jednostkowych skladnikach. Jeszcze inni tak, jak
piszesz boja sie zmian i chocby przejsciowej samotnosci. To
sa kwestie bardzo indywidualne, które mimo pomocy innych
ostatecznie rozstrzyga sie w samotnosci. Nie wiem, czy
podjelas juz jakas ostateczna decyzje i obecnie trwasz
jeszcze w obecnym zwiazku z sily dawniejszego rozpedu, ale
jesli chcesz jeszcze podjac jakas próbe naprawy, to zrób
sobie rozpiske Twojej definicji szczescia, jego wszystkich
istotnych skladników i przeanalizujcie wspólnie na ile jest
mozliwe ich, chocby wystarczajaco czesciowe odtworzenie.
Sokrates
|